wichury w Polsce

i

Autor: GERARD/REPORTER

pogoda

Potężne wichury w Polsce. Ponad dwa tysiące interwerncji straży pożarnej. Śledź relację na żywo

W poniedziałek, 16 grudnia bardzo niebezpieczne wichury przechodzą przez Polskę. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Straż pożarna w całym kraju interweniowała już ponad 1200 razy. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

IMGW ostrzega przed wichurami w Polsce

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Aktualnie w niemal całym kraju obowiązują ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Najmocniej wieje na północy kraju, gdzie wydano alerty drugiego stopnia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaleca, by zachować ostrożność.

– Rekomenduje się ograniczenie pobytu na terenie otwartym, dość silny wiatr w całym kraju stanowić może zagrożenie dla życia lub zdrowia. Warto sprawdzać aktualne komunikaty i ostrzeżenia meteorologiczne. Na terenie otwartym w czasie porywistego wiatru należy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza w pobliżu drzew i innych wysokich obiektów – informuje IMGW.

Ostrzeżenia II stopnia przed silnym wiatrem obowiązują w części woj. podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i powiatu sławieńskiego w woj. zachodnio-pomorskim. Natomiast ostrzeżenia I stopnia we wszystkich województwach z wyjątkiem woj. lubuskiego. Województwo mazowieckie, kujawsko-pomorskie, lubelskie, świętokrzyskie i łódzkie jest objęte ostrzeżeniem pierwszego stopnia w całości.

Niebezpieczna pogoda może utrzymać się do godzin popołudniowych.

Wichura w Polsce. Kilkaset interwencji strażaków. Relacja na żywo

Jak aktualnie wygląda sytuacja w Polsce? Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

Na żywo

Wichury szaleją w Polsce. Strażacy mają ręce pełne roboty. Śledź relację na żywo

13:22

Do godz. 12.00 straż pożarna odebrała ponad dwa tysiące zgłoszeń w całej Polsce. Najwięcej, bo 471 w woj. pomorskim. Zdarzenia polegają na usuwaniu połamanych gałęzi i przewróconych drzew z ulic, chodników i z samochodów. Oprócz silnego wiatru mieszkańcy tych regionów muszą spodziewać się opadów deszczu ze śniegiem.

12:52

"Jeżeli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Jeśli jednak jesteście zmuszeni do wyjścia, unikajcie większego zagęszczenia drzew" – apelują warmińsko-mazurscy strażacy. Od rana w całym regionie szaleje silny wiatr, który zrywa dachy i przewraca drzewa. Dotychczas strażacy odnotowali już ponad 550 zdarzeń i niestety nie zabrakło osób rannych.

- W powiecie ełckim na przejeżdżający samochód osobowy powaliło się drzewo. Pojazdem tym podróżowała i kierowała kobieta. W wyniku tego zdarzenia została zabrana do szpitala na obserwację. W Olsztynie z budynku starostwa powiatowego zerwane zostały panele fotowoltaiczne, uszkodzeniu uległo kilka samochodów - mówi Grzegorz Różański, rzecznik warmińsko-mazurskiej Straży Pożarnej.

Służby proszą o cierpliwość. Zgłoszeń z godziny na godzinę przybywa, co wpływa na potrzebę wyboru tych najbardziej priorytetowych. Jednak strażacy zapewniają, że nie zostawią nikogo bez pomocy.

12:27

12:11

Spokojniejsza sytuacja panuje w Małopolsce. – Strażacy w Małopolsce od północy odnotowali ponad 30 zdarzeń atmosferycznych związanych z silnym wiatrem. Głównie były to wyjazdy do połamanych gałęzi oraz drzew, które spadły na drogi dojazdowe i chodniki. Na szczęście nie mamy osób poszkodowanych – przekazał Radiu ESKA mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik Prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. 

11:45

Najpoważniejsza sytuacja panuje obecnie na Pomorzu. Tam obowiązuje ostrzeżenie IMGW drugiego stopnia przed porywistym wiatrem. Z powodu silnego wiatru, ze względów bezpieczeństwa zamknięte do odwołania zostały cmentarze komunalne, teren Parku Oliwskiego, Gdański Ogród Zoologiczny oraz molo w Brzeźnie.

11:24

W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Wieje także halny. TOPR ostrzega przed wyjściem w góry.

W górach prognozowane są jeszcze opady śniegu. Ma spaść ok. 10-15 cm. Do tego może występować silny wiatr do 120 km/h, więc śnieg będzie przenoszony na zboczach, wschodnich wystawach. Duże pokłady śniegu mogą gromadzić się również przy graniach i żlebach – mówi ratownik TOPR Andrzej Mikler.

11:05

- Od północy do godziny 10.00 strażacy odebrali blisko 1,2 tys. zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru – przekazał rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski.

Najwięcej zdarzeń zanotowano do tej pory w woj. pomorskim – ponad 300, warmińsko-mazurskim – ponad 200, mazowieckim – 150, zachodniopomorskim – 130 i 80 w wielkopolskim. Więcej przeczytacie tutaj.

10:45

Tylko na samym Pomorzu, strażacy interweniowali już ponad 250 razy. Najczęściej chodzi o wywrócone i powalone drzewa, złamane gałęzie, uszkodzone pojazdy przed drzewa. Na ten moment nie ma osób poszkodowanych.

10:43

10:40

Jak podaje IMGW w tym momencie najsilniejsze porywy wiatru odnotowywane są na Helu - wieje tam z prędkością 94 km/h. Rano na Śnieżce wiało z prędkością 174,4 km/h.

10.00

- Obecnie występuje dość silny i okresami silny zachodni wiatr wieje ze średnią prędkością od 35 km/h do 45 km/h, w porywach osiągając 90 km/h. Po południu wiatr stopniowo będzie słabł - poinformowało w najnowszym komunikacie IMGW.

9.50

W Gdańsku drzewo spadło na dwa samochody osobowe, w Gdyni złamany konar uszkodził osobówkę. Natomiast w Główczycach auto wjechało w powalone drzewo, na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Niebezpiecznie jest też w Wielkopolsce - w podpoznańskim Puszczykowie drzewo spadło na samochód. Z kolei w Warszawie na Pradze Południe drzewo przewróciło się na ogrodzenie szkoły.

9.40

Jak przekazał nam st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, strażacy od północy do godz. 9.00 odebrali już 800 zgłoszeń. Najwięcej interwencji odnotowano w województwie pomorskim - ponad 200, zachodniopomorskim - 100, mazowieckim 100 oraz warmińsko-mazurskim - blisko 90. Służby głównie wzywane są do przewróconych drzew, połamanych gałęzi, drobnych uszkodzeń budynków. Na szczęście na ten moment nikomu nic poważnego się nie stało.