Warmia i Mazury. Wypoczynek z dala od tłumów [GALERIA, WIDEO]

2020-08-14 13:39

Nawet wyjątkowe w tym roku wakacje, gdy większość z nas została w kraju, nie muszą oznaczać długich kolejek czy tłumów na plaży. Alternatywą dla tłoku lub siedzenia w domu są Warmia i Mazury. Bez trudu znajdziecie w tym regionie miejsca, gdzie bliskość natury jest bardzo odczuwalna, a w tym przypadku o trzymanie dystansu na szczęście nie trzeba się martwić. Żeby złapać oddech czasem warto tylko zboczyć z głównych tras i ominąć modne mazurskie miejscowości.

Wyprawę do Krainy Tysiąca Jezior, zwłaszcza rodzinną można zacząć od Kadzidłowa.

Na obrzeżach Puszczy Piskiej znajduje się prywatny park, a w nim prawie 400 zwierząt z około 100 gatunków. Żyją w nim m.in. rysie, wilki, łosie, jeleniowate, ptaki drapieżne i ozdobne, zwierzęta rzadko nieraz występujące w naturze, a nawet zagrożone wyginięciem.

Poza działalnością turystyczną i edukacyjną zajmujemy się reintrodukcją, czyli przywracaniem do życia w naturze ginących gatunków takich jak ryś czy głuszec - mówi Julia Orłowska z Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie.

Kadzidłowo: zwierzęta, żyją tu nie tylko w wolierach i na wybiegach

Konik polski, bobry i jelenie

Miłośnikom zwierząt, zwłaszcza parzystokopytnych polecamy Popielno koło Rucianego Nidy.Ta niewielka i malowniczo położona osada, słynie z koni. W Puszczy Piskiej, nad brzegiem jeziora Śniardwy działa Stacja Badawcza PAN. W tym zakątku Mazur możecie zobaczyć ostatnie dzikie konie Europy, zwiedzić fermę bobrów, także zajrzeć na fermę jeleni.

Konie, dzikie konie

Hodowla konika polskiego prowadzona jest Popielnie w systemie rezerwatowym ( wolnościowym). Konie przebywają przez cały rok w rezerwacie leśnym. Ingerencja człowieka jest niewielka, ogranicza się do obserwacji i interwencji w momencie, gdy życie zwierząt jest zagrożone. Pracownicy Stacji Badawczej zajmują się też zimowym dokarmianiem sianem i odłowami młodych osobników. Przy odrobinie szczęścia spotkacie na swojej drodze, któryś z tabunów koników żyjących sobie swobodnie w Puszczy Piskiej. Wrażenia z takiego spotkania będą niezapomniane.

Rezerwat konika polskiego w Popielnie na Mazurach

Krutyń, czyli do kajaka marsz

Kontynuując mazurską przygodę warto zajrzeć do Krutyni. Przez tę małą wioskę na południe od Mrągowa, przepływa rzeka Krutynia. Jest to jeden z najwspanialszych, a zarazem najdzikszych szlaków kajakowych w Polsce. Warunki dla kajakarzy są tu rzeczywiście wspaniałe. Rzeka ma ponad 100 km długości, przepływa przez siedemnaście jezior. Krutyń ze swoim leniwym nurtem, bezpieczną głębokością, licznymi meandrami, zza których wyłaniają się coraz to piękniejsze widoki, zasługuje na miano wizytówki Mazur. Nad Krutynię warto wpaść chocby na kilka godzin. Spoglądając w czyste wody rzeki łatwo zrozumiecie, dlaczego region nazywa się Zielonymi Płucami Polski.

Łyną w Olsztynie

A jak nabierzecie apetytu na więcej, możecie wypożyczyć kajak i przepłynać się Łyną, która przepływa m.in. przez Olsztyn. Trasy kajakowe są trzy: o różnej długości oraz stopniu trudności - mówi Krzysztof Otoliński, dyrektor biura promocji i turystyki w olsztyńskim ratuszu. Na trasie takiej wyprawy znajduje się m.in. park,las miejski i zamek, w którym żył i pracował Kopernik

Olsztyn warto podziwać z wody i kajaka

Wczasy w siodle i na siodełku

Jeśli starczy wam sił i czasu, to na trasie Warmia - Mazury, niedaleko Olsztyna i drogi krajowej nr 16 znajduje się przepięknie położona na pagórkach Stadnina Koni w Kierzbuniu. To raj nie tylko dla koniarzy. Warto tu zajechać i przesiąść się na rower, tras dla dwóch kołek jest mnóstwo.

Wspaniała przygoda i piękne widoki są zagwarantowane.

Wakacje 2020: które miejsce wypoczynkowe pasuje do Ciebie?

Pytanie 1 z 9
Na obiad preferujesz...