- W Olsztynie, podczas prac modernizacyjnych kanalizacji deszczowej, natrafiono na tajemniczy obiekt, co może wpłynąć na harmonogram inwestycji.
- Budowa, warta 33 miliony złotych, ma potrwać do lipca przyszłego roku i jest podzielona na etapy, wprowadzając znaczne utrudnienia w ruchu.
- Służby konserwatorskie ocenią znalezisko, ale na razie nie ma decyzji o wstrzymaniu prac.
- Czy odkrycie opóźni zakończenie remontu i kiedy mieszkańcy Olsztyna odetchną z ulgą?
Tajemnicze odkrycie na ul. Nowowiejskiego. Czy prace zostaną zatrzymane?
Od 18 sierpnia w okolicach ul. Feliksa Nowowiejskiego wprowadzono tymczasową organizację ruchu związaną z budową i modernizacją sieci kanalizacji deszczowej. Celem inwestycji jest unowocześnienie sieci oraz całej towarzyszącej jej infrastruktury. Choć główne prace są prowadzone na ulicy Nowowiejskiego, zmiany w ruchu obejmują też sąsiednie ulice, m.in. Marii Konopnickiej, Natalii Żarskiej, 15 Dywizji i Wyzwolenia. Wykonawcą jest firma PIB Sanbud Sp. z o.o., która podzieliła roboty na trzy etapy, aby ograniczyć utrudnienia i zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Jednak po ponad dwóch tygodniach robót, pracownicy natrafili na tajemniczy obiekt. Czy to będzie miało wpływ na harmonogram prac?
- Co to za znalezisko - to określą powiadomione przez wykonawcę służby konserwatorskie. Na tę chwilę nie ma decyzji o zmianie terminu zakończenia prac – powiedział w rozmowie z redakcją olsztyn.eska.pl Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Olsztynie.
Archeolog z Olsztyn zdradził naszemu reporterowi, na co prawdopodobnie natrafiono.
- Trafiliśmy na studnię kanalizacyjną, która należy do systemu Shone’a i w tym wypadku mamy prawdopodobnie do czynienia z tzw. trzecią stacją wektorową tego całego systemu – przekazał redakcji Radia Eska Olsztyn archeolog Adam Mackiewicz.
System Shone'a to nowatorskie rozwiązanie kanalizacyjne, zaprojektowane w XIX wieku przez walijskiego inżyniera, sir Isaaka Shone'a. Było użytkowane w Olsztynie od 1899 r. do lat 60. XX wieku.
Utrudnienia w centrum Olsztyna. Potrwają aż do przyszłego roku
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i znalezisko nie wpłynie na program prac, to inwestycja zakończy się w lipcu przyszłego roku. Prace podzielono na trzy etapy.
Etap 1: Kierowcy jadący od skrzyżowania Konopnickiej i Kromera, będą mogli dojechać tylko do restauracji Casablanca. Wyjazd z parkingu przy Casablance będzie możliwy tylko ulicą Żarskiej. Parking przy ulicy Nowowiejskiego (za terenem prac) będzie dostępny od strony ulic 15 Dywizji i Wyzwolenia. Piesi i rowerzyści korzystać będą z tymczasowego ciągu pieszo-rowerowego, który zapewni bezpieczeństwo i płynność ruchu.
Etap 2: Ruch samochodowy zostanie całkowicie wstrzymany, a parking przy ulicy Nowowiejskiego będzie zamknięty. Piesi i rowerzyści będą mogli poruszać się po wyznaczonych trasach bez przeszkód.
Etap 3: Ostatnia faza obejmie wymianę nawierzchni na całej długości ulicy Nowowiejskiego. Parking przy Casablance pozostanie dostępny wyłącznie z ulicy Żarskiej, a wszystkie inne parkingi będą zamknięte. Ruch pieszy i rowerowy będzie odbywał się normalnie.
- Bezpieczeństwo jest priorytetem, a teren prac będzie odpowiednio oznakowany i zabezpieczony. Właściciele pobliskich nieruchomości zostaną poinformowani o utrudnieniach, a głębokie wykopy będą dobrze oznakowane i oświetlone. Choć remonty zawsze wiążą się z pewnymi niedogodnościami, efekt końcowy poprawi infrastrukturę i komfort życia mieszkańców – poinformowali wcześniej urzędnicy miejscy.
Prace na ulicy Nowowiejskiego to tylko fragment większej inwestycji. To część miejskiego programu modernizacji systemu odprowadzania wód opadowych, który łączy inżynierię z troską o środowisko i komfort mieszkańców. Miasto inwestuje nie tylko w podziemne kanały i zbiorniki, ale też w zielone tereny, miejsca rekreacji i rozwiązania chroniące przed skutkami zmian klimatu. Program jest warty niemal 33 miliony złotych.
