Pogrzeb 16-letniej Mai z Mławy. Ceremonia odbędzie się woj. warmińsko-mazurskim

i

Autor: Tomasz Nowociński/Super Express

wiadomości

Pogrzeb 16-letniej Mai z Mławy. Uroczystości odbędą się woj. warmińsko-mazurskim

2025-05-08 13:45

Znane są już szczegóły pogrzebu brutalnie zamordowanej Mai z Mławy. Jak czytamy w nekrologu, ceremonia odbędzie się w piątek, 9 maja w Działdowie w woj. warmińsko-mazurskim. Przed pogrzebem w intencji zmarłej zostanie odmówiony różaniec.

Pogrzeb Mai z Mławy. Uroczystości w woj. warmińsko-mazurskim

Śmierć 16-letniej Mai, brutalnie zamordowanej pod koniec kwietnia w Mławie, poruszyła nie tylko lokalną społeczność, ale także tysiące osób w całym kraju. Jak przekazała pogrążona w głębokim smutku rodzina, uroczystości pogrzebowe odbędą się 9 maja w Działdowie. Rozpoczną się różańcem w kaplicy cmentarnej przy ul. Św. Wojciecha o godz. 10:30, po czym nastąpi msza święta żałobna w Kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Urna z prochami zostanie złożona na cmentarzu parafialnym. W przeddzień pogrzebu, 8 maja o godz. 19:00, odbędzie się różaniec w intencji zmarłej.

Wstrząsające zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy

Według dotychczasowych ustaleń śledztwa podejrzany 17-latek i ofiara spotkali się 23 kwietnia i tego dnia wieczorem doszło do zabójstwa na terenie Mławy. Oficjalne zgłoszenie o zaginięciu nastolatki wpłynęło 24 kwietnia, przy czym 29 kwietnia jedno z jej rodziców powiadomiło, że prawdopodobnie została ona pozbawiona wolności.

Poszukując zaginionej, policja informowała, że ostatni raz była ona widziana 23 kwietnia, gdy wyszła z domu do mieszkającego w pobliżu kolegi. Jej zwłoki odnaleziono 1 maja w zaroślach, w pobliżu zakładu produkcyjnego należącego do rodziny podejrzanego.

Według greckich mediów, w tym portalu ekathimerini.com., 17-latek, który w Grecji został zatrzymany po odkryciu zwłok dziewczynki, nie zgodził się w poniedziałek przed sądem w Salonikach w ramach wstępnej procedury Europejskiego Nakaz Aresztowania (ENA) na ekstradycję do Polski. Miał powołać się przy tym na groźby kierowane wobec niego i jego rodziny.

Powołując się na dokumenty związane z ENA, niektóre greckie media podają, że podejrzany miał zaciągnąć 16-latkę do warsztatu stolarskiego, gdzie wielokrotnie uderzał ją siekierą albo młotkiem, a następnie oblał jej ciało substancją chemiczną, powodując oparzenia. - Nie mogę tego ujawnić ani potwierdzić - zastrzegł we wtorek Prokurator Bartosz Maliszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku, pytany przez PAP o ewentualne inne obrażenia ofiary.

Natomiast ze wstępnych wyników sekcji zwłok, o których poinformował prokurator, zgon 16-latki nastąpił na skutek rozległych obrażeń głowy od uderzeń wielokrotnych. Pełna opinia biegłych z badania sekcyjnego będzie znana mniej więcej za miesiąc wraz z opisem obrażeń i charakteru ich powstania.

Kiedy 17-letni podejrzany trafi do Polski?

2 maja Prokuratura Okręgowa w Płocku poinformowała, że w śledztwie dotyczącym śmierci 16-latki wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem o rok starszemu znajomemu dziewczyny. Za taki czyn 17-latkowi grozi od 15 do 30 lat pozbawienia wolności, bowiem zgodnie z przepisami, wobec nieletniego nie może być orzekana kara dożywotniego pozbawienia wolności.

- Ustalono, dzięki bardzo obiektywnym dowodom, dowodom koronnym można powiedzieć, monitoringowi miejskiemu i prywatnemu, że doszło do zabójstwa przez określoną osobę - mówił w miniony piątek prokurator Maliszewski. Jak wyjaśnił, chodzi o 17-latka, który znał ofiarę wcześniej. Śledczy nie udzielają szczegółowych informacji na temat relacji łączących oboje.

Według ustaleń śledztwa podejrzany po dokonaniu zabójstwa miał ukryć zwłoki, a do ich odnalezienia użyto specjalnie wyszkolonego policyjnego psa. Motyw zabójstwa nie jest znany. Wiadomo, że dziewczynka przyjechała do rodzinnej Mławy, aby odwiedzić bliskich - w ostatnim czasie mieszkała w okolicach Olsztyna, gdzie przeprowadziła się z matką.

Jeszcze w piątek rzecznik płockiej Prokuratury Okręgowej stwierdził, iż należy spodziewać się, że podejrzany 17-latek "znajdzie się na terytorium Polski do kilku tygodni". Dodał przy tym, że procedura związana z ENA przewiduje w takim przypadku maksymalny termin ekstradycji do 60 dni.

Olsztyn Radio ESKA Google News
Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Nie żyje kobieta