Aktualnie z olsztyńskiej noclegowni dla bezdomnych korzysta około 50 osób, a ze schroniska 36. Mimo, że ilość miejsc w placówkach jest ograniczona, to dyrektorka zapewnia, że nikt nie zostanie pozostawiony samemu sobie. Szczególnie, że zbliża się zima i potrzebujących w tym okresie jest jeszcze więcej.
- Generalnie zima zawsze jest dla nas trochę trudniejszym okresem. Jak wiadomo powszechnie, część naszych podopiecznych przebywa w miejscach niemieszkalnych. Wielu z nich w okresie jesienno-zimowym, kiedy te temperatury są coraz niższe i warunki pogodowe są coraz trudniejsze do koczowania w miejscach niemieszkalnych, korzysta z dachu nad głową, który im oferujemy – mówi Magdalena Retkowska, dyrektorka schroniska i noclegowni w Olsztynie. - Większość naszych podopiecznych to są głównie mężczyźni w średnim wieku, ale chciałam zauważyć, że coraz więcej osób, które przekraczają próg naszej placówki to są osoby bardzo młode, kończące pełnoletność i borykające się z różnymi problemami – dodaje dyrektorka.
Olsztyńskie schronisko dla bezdomnych apeluje o pomoc
Przydadzą się ubrania, szczególnie męskie. Głównie mowa o bieliźnie oraz odzieży zimowej. Oprócz tego, pomocne będą środki czystości (jednorazowe maszynki do golenia) oraz gotowa żywność z dłuższym terminem przydatności. Wszystkie rzeczy można przywozić do placówki na ulicy Towarowej 18, która jest otwarta całodobowo.
Przypominamy również, że w województwie Warmińsko-Mazurskim zaczęła funkcjonować całodobowa linia telefoniczna dla osób bezdomnych. Bezpłatny numer 800 165 320 będzie działał do końca marca przyszłego roku. Dzwonić mogą nie tylko osoby zagrożone bezdomnością, szukające schronienia, ale również osoby chcące udzielić pomocy.