Kupił mąkę w Biedronce. Szokujące, co znalazł w środku opakowania. Nagranie obiegło sieć

i

Autor: Biuro prasowe sieci Biedronka, TikTok: warsawpol8

zakupy

Kupił mąkę w Biedronce. Szokujące, co znalazł w środku opakowania. Nagranie obiegło sieć

2024-02-15 7:24

Kupując produkty spożywcze, oczekujemy, że będą one świeże i wolne od wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Niestety czasem rzeczywistość może nas zaskoczyć. Przekonał się o tym pewien klient Biedronki, który miał odkryć w zakupionym produkcie nieproszonych gości. Przykrą niespodzianką podzielił się w krótkim filmiku opublikowanym na TikToku.

Jeżeli nie chcemy marnować jedzenia, powinniśmy dokładnie sprawdzać, co wrzucamy do swojego koszyka zakupowego. Warto zwrócić uwagę nie tylko na skład produktów, ale również jego datę ważności oraz stan opakowania. Niestety zdarzyć się może, że chociaż wszystko na pierwszy rzut oka wygląda bez zarzutu, po otwarciu opakowania w domu czekać nas będzie przykra niespodzianka. Może okazać się na przykład, że produkt jest spleśniały albo zalęgły się w nim robaki. Przekonać się o tym miał pewien klient Biedronki, który swoim odkryciem podzielił się na TikToku.

Kupił mąkę w Biedronce. W opakowaniu znalazł ciemne owady

Jak poinformował, dwa dni przed publikacją nagrania wybrał się na zakupy do jednego ze sklepów sieci Biedronka. Kupił wówczas dwa opakowania mąk – orkiszową pełnoziarnistą (typ 2000) oraz żytnią pełnoziarnistą (typ 2000). Okazało się jednak, że produkty nie nadają się do użytku. Zamieszkali w nich bowiem nieproszeni goście.

– Pokażę, co znalazłem. Biedronkowa mąka orkiszowa. Data jest ważna (produkt należało spożyć do 4.01.2025 r. - przyp. red.) – powiedział mężczyzna. Następnie pokazał rozsypaną na talerzu mąkę, a wśród niej poruszające się ciemne owady. To samo znalazł w mące żytniej.

Internauci wyjaśnili w komentarzach, że to "wołek zbożowy, owad który przenosi bakterie i wirusy". Zwrócili również uwagę, że nie jest to nic nowego, a podobne niespodzianki zdarzają się także w innych sklepach. – Też znalazłam, dlatego przesiewam mąkę za każdym razem – skomentowała jedna z użytkowniczek TikToka. Z kolei inny internauta zażartował, że "jak coś tam żyje, to znaczy że BIO. Bonus od biedronki w postaci białka owadowego".

Komentarz Biedronki

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Biedronkę.

– Najwyższa jakość oraz bezpieczeństwo produktów są priorytetem sieci Biedronka. Każdy sygnał wskazujący na możliwość obniżenia jakości, nawet jeśli jest incydentalny, jest traktowany z powagą i bezzwłocznie sprawdzany. Wołek zbożowy jest gatunkiem żerującym wewnątrz ziaren zboża, co znacząco utrudnia jego wykrycie w początkowej fazie produkcji. Niemniej jednak podczas każdej dostawy ziarna do młyna, weryfikowana jest jakościowo odpowiednia próba zboża. W przypadku wykrycia zanieczyszczonego zboża, zostaje ono zwrócone do dostawcy.

Kontrola procesu jest wieloetapowa i obejmuje dostawy surowca, przechowywanie ziarna, przemiał, paczkowanie oraz magazynowanie. Na każdym etapie pobierane są próby, w których kontroluje się ryzyko związane z obecnością insektów. Zakłady produkcyjne wytwarzające mąkę, wszystkie nasze centra dystrybucyjne oraz sklepy, wyposażone są w systemy monitorujące aktywność insektów i alarmujące o ewentualnych nieprawidłowościach. Opracowane i wdrożone procedury z zakresu DDD (dezynsekcja, dezynfekcja i deratyzacja) są audytowane przez niezależne, zewnętrzne jednostki. W przypadku wystąpienia incydentu zachęcamy klientów do kontaktu z Biurem Obsługi Klienta i złożenia reklamacji. W ramach rekompensaty klient może uzyskać zwrot środków za reklamowany produkt w formie e-kodu do wykorzystania w naszych sklepach lub przelewu na wskazany numer konta bankowego – poinformowała nas Katarzyna Kiełczykowska, Menedżer ds. Rozwoju Jakości i Kontroli Marki Własnej w sieci Biedronka.

Lidl i Biedronka na archiwalnych zdjęciach. Tak wyglądały pierwsze dyskonty w Polsce! Zobacz zdjęcia

PORANEK Z MELLEREM - Biedronka z lidlem