- Problem nielegalnego parkingu w centrum Olsztyna powraca od 22 lat, budząc dyskusje wśród kierowców i mieszkańców.
- "Dziki parking" przy ul. 22 Stycznia jest nieestetyczny i niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego.
- Radny Mirosław Arczak od lat walczy o uporządkowanie tego terenu, a teraz ratusz zlecił wykonanie koncepcji jego zagospodarowania.
- Czy to oznacza koniec "klepiska" i początek nowoczesnego parkingu? Sprawdź, co planują władze Olsztyna.
Dziki parking zniknie z Olsztyna? Problem powraca od 22 lat
Od lat powraca dyskusja na temat parkowania w Olsztynie. Jedni kierowcy mówią, że w Śródmieściu brakuje miejsce parkingowych, a większość z nich jest płatna. Inni z kolei, żeby zaoszczędzić, szukają postoju w niekoniecznie dozwolonych miejscach. W samym centrum miasta od wielu lat funkcjonuje dziki parking zlokalizowany na zapleczu ul. 22 Stycznia, który nie dość, że nie jest estetyczny, to jeszcze niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego. Problem ten w ubiegłym roku po raz kolejny poruszył radny Mirosław Arczak, który skierował w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta. Zauważył on, że „klepisko” działa wbrew Miejscowemu Planowi Zagospodarowania Przestrzennego z 2003 r. Jednak władze stolicy Warmii i Mazur nie były w stanie uporządkować tego terenu, a powodem był brak środków w budżecie miasta.
Jednak już niedługo teren ten może odzyskać dawny blask. Ratusz podjął pierwsze kroki w tej sprawie.
Nowoczesny parking zamiast „klepiska”? Miasto zleciło wykonanie koncepcji
Jak poinformował olsztyński radny Mirosław Arczak, ratusz zlecił wykonanie dwuwariantowej koncepcji za 50 tys. zł.
- To oczywiście nie oznacza, że szybko zobaczymy tu nowy, duży parking przetykany ładnie wkomponowaną zielenią. Jest to jednak zasadny krok w kierunku uporządkowania tego terenu i wciągnięcia go do Strefy Płatnego Parkowania (lub zastosowania innego sposobu na osiąganie dochodu z atrakcyjnie zlokalizowanego placu). Dzieje się to po 22 latach od uchwalenia Miejscowego Planu dla tego terenu oraz 16 lat po rozbudowie ówczesnego CH Alfa, gdzie powstał rozległy parking podziemny w docelowej formie (wtedy też miał zniknąć "tymczasowy" parking na pl. Dunikowskiego) – skomentował Mirosław Arczak.
Radny przypomniał także, że już wielokrotnie kierował interpelację w tej sprawie do poprzedniego prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Jednak wtedy władze miasta nie dawały szans na realizację tej inwestycji ze względu na brak środków.

Wylotówka z Olsztyna zamknięta. Dobre wieści z Alei Warszawskiej!
