Rosyjski balon nad Polską. Dowództwo wydało pilny komunikat
Aktualizacja, godz. 20:25
Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, w czwartek przez 4,5 godziny balon z obwodu królewieckiego przebywał nad terytorium Polski, ale nie stanowił zagrożenia dla mieszkańców.
- W związku z możliwymi negatywnymi skutkami związanymi z próbą jego zniszczenia w polskiej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny podjął świadomą decyzję o nieużywaniu uzbrojenia przeciwko obiektowi - czytamy w komunikacie.
Wyjaśniono, że obiekt przekroczył granicę Polski około godz. 15.30 na północ od miejscowości Kętrzyn i opuścił naszą przestrzeń około godz. 20.00.
- Wstępne oceny wskazują na utratę przez stronę rosyjską kontroli nad jednym z aerostatów ochrony obiektów w Obwodzie Królewieckim - dodano.
Wcześniej informowaliśmy:
- W polską przestrzeń powietrzną z Obwodu Królewieckiego wleciał balon, który zerwał się z uwięzi. Prawdopodobieństwo wlotu obiektu zostało wcześniej zgłoszone przez służby Federacji Rosyjskiej – przekazało w czwartkowym komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych na portalu X.
W informacji czytamy, że balon przemieszcza się w przestrzeni powietrznej województwa warmińsko-mazurskiego w kierunku wschodnim. Dowództwo zapewnia, że "jest na bieżąco obserwowany przez stacje radiolokacyjne".
Armia monitoruje sytuację
Dowództwo poinformowało, że wszystko wskazuje na to, że najpewniej balon za kilka godzin opuści polską przestrzeń powietrzną.
- Balon nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców rejonu, w którym się porusza, a Dowództwo Operacyjne stale monitoruje rozwój sytuacji - zapewnia Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Warto pamiętać, że na terytorium województwa warmińsko-mazurskiego wielokrotnie wlatywały balony z obwodu królewieckiego, m.in. były to balony meteorologiczne. W tym wypadku nie wskazano, o jaki rodzaj balonu chodzi.