Zaskakujące zjawisko na Mazurach. Na rzece pojawiło się małe tornado. Zobacz nagranie!

i

Autor: pixabay.com, Facebook/Węgorzewo.TV

pogoda

Zaskakujące zjawisko na Mazurach. Na rzece pojawiło się "małe tornado". Zobacz nagranie!

2024-06-03 9:24

Nie wszyscy mogli w pełni skorzystać z długiego weekendu. Wszystko z powodu niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych, które występowały w niemal całej Polsce. Pogoda dawała się we znaki również w województwie warmińsko-mazurskim. W Węgorzewie na rzece utworzyło się nawet "małe tornado". Nagranie możecie obejrzeć poniżej.

Ostatnie dni upłynęły pod znakiem groźnych burz, którym towarzyszyły ulewy oraz porywisty wiatr. Te nie omijały także Warmii i Mazur. Już w pierwszy dzień długiego weekendu (czwartek, 30 maja) doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji i jednej tragicznej. Związane to było z silnym wiatrem, którego siła dochodziła do 7 stopni w skali Beauforta. Mimo że na godzinę przed załamaniem pogody migały maszty ostrzegania pogodowego i wydano ostrzeżenie meteorologiczne, nie wszyscy żeglarze schronili się w portach.

– Jednemu z żeglarzy pod mostem sztynorckim silny podmuch wiatru zwiał czapkę do wody, a on za nią wskoczył. Nie miał siły, by dopłynąć do jachtu, załoga podjęła go z wody bez oznak życia i rozpoczęła masaż serca. Wezwano nas na pomoc, nasi ratownicy rozpoczęli masaż z użyciem defibrylatora, potem dowieźliśmy do tej łodzi ratowników z karetki kołowej. Udało się przywrócić panu akcję serca – powiedział PAP dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR) Karol Dylewski. Mężczyznę przewieziono do szpitala w Giżycku. Według nieoficjalnych informacji tam zmarł.

Zaskakujące zjawisko w Węgorzewie. Na rzece pojawiło się "małe tornado"

W sobotę (1 czerwca) mimo słonecznej pogody na rzece Węgorapa w Węgorzewie utworzyło się niebezpieczne zjawisko przypominające małą trąbę powietrzną. Nagranie ze zdarzenia opublikowała w mediach społecznościowych lokalna telewizja internetowa Węgorzewo.TV. Internauci zauważyli, że mógł to być biały szkwał, a raczej "szkwalik".

W niedzielę (2 czerwca) w województwie warmińsko-mazurskim strażacy musieli interweniować niemal sto razy. Najwięcej szkód odnotowano w Ełku. Tam, chociaż intensywne opady trwały niecałe pół godziny, zalanych zostało kilkanaście ulic. Kanalizacja burzowa nie była bowiem w stanie odbierać tak dużych ilości deszczówki. W niektórych miejscach sięgała górnej krawędzi kół samochodów.

– W Ełku odnośnie wypompowywania wody z zalanych posesji, piwnic i garaży interweniowali blisko 60 razy. Do tego należy dołożyć jeszcze pracę związaną z usuwaniem powalonych drzew i konarów na chodniki i na jezdnie. Doszło również do nietypowej sytuacji. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych awarii uległ pociąg osobowy, którym podróżowało około 200 osób. Strażacy uczestniczyli w ewakuacji bezpiecznie przez torowiska do podstawionych przez przewoźnika autobusów zastępczych – poinformował redakcję olsztyn.eska.pl Grzegorz Różański, rzecznik prasowy warmińsko mazurskiej straży pożarnej.

Podtopione ulice i połamane drzewa. Czy wiesz, jak zachować się podczas burzy? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
Czy podczas burzy można wychodzić z domu?
Ulewa w Warszawie. Woda zalała drogi, parkingi i torowiska