Motyle kraśnikowate nasączone śmiertelnie trującym cyjanowodorem. Spotkamy je w polskich lasach
W Polsce występuje 19 gatunków motyli kraśnikowatych. Są niezwykle pięknie ubarwione, ale nie bez powodu. Jaskrawy kolor ma odstraszać drapieżniki. Kraśniki nasączone są bowiem śmiertelnie trującym cyjanowodorem.
– Barwy kraśników to barwy ostrzegawcze! Skierowane głównie do ptaków, dla których są ostrzeżeniem, by tych motyli absolutnie nie zjadać. Ale w sumie dlaczego drapieżniki miałyby się przejmować jakimiś tam kolorkami? Okazuje się, że mają ku temu poważne powody - kraśniki bowiem "nasączone" są... śmiertelnie trującym cyjanowodorem (jako sól potasowa znanym głównie pod nazwą cyjanek)! – informują Lasy Państwowe.
– Larwy żerują głównie na roślinach bobowatych, bogatych w glikozydy cyjanogenne. Nie boją się trucizny zawartej w roślinach, a wręcz nauczyły się ją wykorzystywać dla własnych korzyści. Koncentrują te trujące związki w ciele i czynią z nich własną broń przeciwko drapieżnikom – tłumaczą leśnicy.
Zapewne wiele osób zastanawia się, czy zjedzenie motyla mogłoby zagrażać życiu człowieka? Na szczęście nie jest to takie proste.
– Jak szukałem info o zawartości toksyn w tych motylach, to mi wyszło, że średnio ok. 20 mikrogramów glikozydów cyjanogennych zawiera jeden osobnik, więc pewnie w dziesiątkach albo i setkach by trzeba liczyć, żeby człowieka podtruć – informuje na Twitterze Dariusz Dziektarz z regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie.
– Sam nie do końca zdawałem sobie sprawę, jak te związki są pospolite u roślin. Zatrucie cyjanowodorem może być skutkiem niewłaściwego spożycia nasion lnu (siemię lniane), a sambunigryna zawarta w np. nieprzetworzonych owocach czarnego bzu również rozpada się na cyjanowodów – dodaje.
Unikaj tych roślin i owoców kwitnących latem. Są trujące!