W tym szpitalu dawniej leczono tylko mężczyzn. Teraz jeżdżą tam pacjenci z całej Polski. Tak kiedyś wyglądał

2025-10-20 15:48

Ta placówka medyczna pod Olsztynkiem ma bardzo długą historię. Dawniej w szpitalu leczono wyłącznie mężczyzn, głównie chorujących n gruźlicę. Obecnie przyjeżdżają tam pacjenci z całej Polski. Obecny Szpital Rehabilitacyjny dla Dzieci w Ameryce otwarty został w 1903 r. Zobaczcie na zdjęciach, jak placówka wyglądała dawniej.

W szpitalu w Ameryce dawniej leczono tylko mężczyzn. Otwarto go na początku XX wieku

Według dokumentów, szpital w Ameryce otwarto 1 października 1903 r. jako „Lungenheilstätte Hohenstein”, czyli Szpital Chorób Płuc w Olsztynku. Początkowo leczono tam wyłącznie mężczyzn. Większość pacjentów stanowili młodzi (16-30 lat), zarażeni gruźlicą robotnicy fabryczni i rolni. Duża ich część przyjeżdżała na terapię z Królewca. Była ona dla nich szansą na wydłużenie życia, ale rzadko na pełne wyzdrowienie. Mało który był w stanie wrócić później do pracy. Leczono głównie klimatem i dietą, do leków uciekano się tylko w cięższych przypadkach. Główny budynek szpitala – dwupiętrowy kolos składający się z trzech skrzydeł, początkowo mieścił 50 łóżek, ale ich liczbę szybko zwiększono do 84. Chorzy mieszkali w kilkuosobowych salach, choć w budynku znalazło się też sześć „jedynek” za pobyt w których, połączony z lepszym wyżywieniem, należało zapłacić odpowiednio drożej – w 1912 roku doba pobytu w Lungenheilstätte Hohenstein kosztowała 3,5 marki, a w pokoju VIP-owskim – markę więcej. Okna wszystkich pokoi chorych były zwrócone w kierunku południowym. Lekarzy przyzwyczajonych do dzisiejszych standardów zaszokować może fakt, że pacjenci w zakładzie doktora Lievina nie oddawali się wyłącznie błogiemu nieróbstwu.

Pacjenci szpitala pracowali w ogródku. Głównym lekiem był korzystny klimat

Szpital pod względem wyżywienia był w pewnym stopniu samowystarczalny dzięki temu, że chorzy pracowali w ogrodzie warzywnym. Źródła nie wspominają, czy pacjenci oporządzali też świnie, które hodowano w oddalonej od głównego budynku oborze. Pod koniec terapii chorych wdrażano do lżejszych fizycznych robót w przyszpitalnym warsztacie. Mankamentem był brak aparatury rentgenowskiej – pacjenci wymagający badania przewożeni byli bryczką aż do szpitala w Nidzicy. Mimo tych niedogodności, uzdrowisko pracowało pełną parą, przez cały rok mając praktycznie stuprocentowe obłożenie. Od chwili otwarcia do 1 kwietnia 1912 roku przez sanatorium przewinęło się 2282 pacjentów. Po zapisaniu się do kolejki oczekujących miejsce w sanatorium dostawało się po 1-2 miesiącach.

Jak czytamy na stronie placówki, z pierwotnej przedwojennej zabudowy szpitala do dziś ocalał okazały gmach główny i willa dla lekarzy, oddana do użytku w 1908. roku. Nie przetrwała drewniana weranda, będąca de facto głównym środkiem leczniczym – pacjenci mieli na niej spędzać każdą wolną chwilę, poddając się dobroczynnemu działaniu podolsztyneckiego powietrza. Początkowo była jednopoziomowa, wkrótce dobudowano do niej piętro. Ostatecznie została rozebrana w latach 60-tych. Początki XX wieku to był trudny okres dla medyków. Nie wynaleziono jeszcze antybiotyków, skutkiem czego najmniejsze zakażenia mogły okazać się śmiertelne, a choroby dziś leczone z dużą skutecznością, jak np. kiła czy gruźlica, stanowiły nieco tylko odroczony w czasie wyrok śmierci. Gruźlicę leczono głównie klimatycznie, a teren w okolicy Ameryki miał korzystne właściwości. Porośnięty był sosnowym starodrzewem, od północy i wschodu chroniły go od wiatru wzgórza, a w pobliżu znajdowało się niewielkie jezioro Pasłęk, mogące służyć za kąpielisko. To skłoniło Verein zur Errichtung von Lungenheilstätten in Ostpreußen e.V (Towarzystwo na rzecz Tworzenia Szpitali Płucnych w Prusach Wschodnich) do wybudowania szpitala nieopodal folwarku. Siostrzaną placówką szpitala w Ameryce był zresztą wybudowany w tym samym czasie szpital w Olsztynie, przy obecnej ulicy Jagiellońskiej, który swój specjalistyczny, pulmonologiczny profil zachował do dziś. Dyrektorem został doktor Walther Lievin. Zawiadywał zespołem składającym się z lekarza-asystenta i czterech pielęgniarek. Całość personelu dopełniało kilku pracowników technicznych.

Olsztyn Radio ESKA Google News

Szpital w Ameryce miał kryzysowe okresy. Obecnie leczy się tam dzieci

W 1918 r. szpital zamknięto; działalność została wznowiona w latach 1921–1922. Kryzys lat 30. doprowadził do opustoszenia placówki. Od 1933 r. szpital funkcjonował jako dom letniskowy dla pracowników sektora państwowego. W 1937 r. otwarto zmodernizowany budynek. Po zakończeniu II wojny światowej przekształcono go (1967 r.) w Dziecięcy Ośrodek Sanatoryjno–Prewentoryjny. W 1974 r. szpital przekształcono w Wojewódzki Szpital Rehabilitacyjny dla Dzieci. Profil placówki nie zmienił się do dziś.

Dawne zdjęcia placówki medycznej możecie zobaczyć w naszej galerii.

Pionierska operacja w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie
Człowiek z Bliska
30.09.2021 Sposoby na leczenie przeziębień- Marcin Korczyk