To najpiękniejszy dwór w regionie. Sztuczna inteligencja wybrała wyjątkową budowlę
Na Warmii i Mazurach jest wiele architektonicznych dzieł sztuki, które warto zobaczyć na własne oczy. Za przykłady można podać dwór w Łężanach, Pałac w Sztynorcie czy dwór w Bądkach. Niektóre obiekty, choć są zabytkowe, popadają w ruinę. Część z nich jest modernizowana, ale nie każdy obiekt otrzymuje taką szansę. Warto je zobaczyć na własne oczy, zanim lata świetności będą z nimi. Zapytaliśmy więc sztuczną inteligencję, który dwór lub pałac w województwie warmińsko-mazurskim jest najpiękniejszy. AI nie miała wątpliwości, że miano to powinno przypaść pałacowi w Galinach koło Bartoszyc.
- Ten zabytkowy zespół dworsko-folwarczny z XVI wieku zachwyca doskonale odrestaurowanym renesansowym dworem oraz malowniczym położeniem wśród lasów, łąk i nad rzeką Pisa. Otaczają go rozległe parki, stajnie i klimatyczne zabudowania folwarczne, tworząc harmonijną całość z krajobrazem Warmii i Mazur. Dodatkowo, dwór jest dziś nie tylko zabytkiem, ale i luksusowym hotelem z możliwością jazdy konnej i wypoczynku w zgodzie z naturą, co czyni go wyjątkowym miejscem zarówno historycznie, jak i rekreacyjnie – argumentuje sztuczna inteligencja.
Historia Galin sięga średniowiecza. Obecnie jest tam hotel
Historia wsi sięga średniowiecza, kiedy to pojawia się pierwsza wzmianka o Galinach w 1336 roku. Następnie źródła podają, że w 1486 r. Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Heinrich Reuss von Plauen, nadał tereny Galindii, za zasługi wojenne, pochodzącemu z Saksonii, rycerzowi Wend Illeburgowi. Dało to początek osiedlenia się jednego z największych i najpotężniejszych rodów szlacheckich na tych terytoriach – von Eulenburg, który już w II połowie XV wieku wzniósł pierwszą swoją siedzibę w majoracie w Galinach. Była to drewniana warownia, stojąca na kamienno-ceglanej podmurówce, którą wraz z dziedzińcem otaczała również drewniana zabudowa.
Usytuowany na niewielkim wzniesieniu pałac miał charakter obronny, a dodatkowo otoczony był fosą, do której woda dostarczana była z pobliskiej rzeki Pisy i do którego jedyne dojście wiodło przez zwodzony most. Wiadomo także, że niegdyś pod korytem rzeki, do pobliskiego kościoła, prowadził tunel ewakuacyjny, z którego wyjście znajdowało się pod ołtarzem. W 1745 roku do majątku, tuż przed bramą wjazdową do pałacu, dobudowano spichlerz o konstrukcji szachulcowej. Nieco później kolejne budynki gospodarcze: stajnię, wozownię i bramę wjazdową.
W XIX wieku w majątku założono park. W początkach 1945 roku, podczas ofensywy pałac zajęła armia radziecka. Majątek i wnętrza splądrowano, wyrzucono przed pałac wiele dzieł sztuki i części wyposażenia które później spalono. Właścicielem pałacu został jego bratanek Udo Graf zu Eulenburg, jednakże po tygodniu budowlę przejęły polskie władze. Nie zniszczono jednak głównych założeń pałacowych. Aresztowano natomiast hrabię Botho Wend zu Eulenburga, który zmarł podczas wywózki na Sybir.
Po wojnie zespół pałacowy wykorzystywano jako obiekt kolonijny. Następnie majątek przejął Skarb Państwa i pałac wraz z całym kompleksem niewykorzystywane i nieremontowane popadały w ruinę. Całkowicie zdewastowany zespół pałacowy kupili w 1995 roku prywatni właściciele. Przez kilka lat przeprowadzili oni gruntowne prace renowacyjno-konserwatorskie na terenie całego obiektu. Obecnie w pałacu znajduje się kompleks hotelowy wraz z dwupoziomową gospodą oraz stadnina koni.
