Pierwszą i największą inwestycją była budowa nowej linii tramwajowej, która od nowego roku zawiezie mieszkańców z Dworca Głównego na Pieczewo oraz z Centrum na Pieczewo. Te prace szczególnie wpłynęły na jakość życia mieszkańców ze względu na roboty, które sprawiły, że duża część Olsztyna stała się placem budowy. Sporą komplikacją były również opóźnienia oraz częste zmiany w organizacji ruchu drogowego.
Druga duża inwestycja to budowa nowej hali Urania. W tym przypadku prace aż tak nie utrudniły życia codziennego mieszkańców, ale wpłynęły znacząco na nastroje, głównie ze względu na opóźnienia oddania obiektu do użytku. Jednym z największych plusów Uranii jest ilość miejsc, która została zwiększona z ok. 2,5 tysiąca do 4 tysięcy. Hala ma bardzo duży potencjał rozrywkowy. Oprócz wydarzeń sportowych będą się tam odbywać również najróżniejsze wydarzenia kulturalne, które już powoli wypełniają grafik obiektu na 2024 rok.
Trzecia i równie ważna inwestycja, to budowa Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów. Nowa elektrociepłownia będzie miała wpływ nie tylko na środowisko, ale również na portfele mieszkańców. Od przyszłego roku 65% ciepła dla Olsztyna będzie produkowanego przy wykorzystaniu paliwa alternatywnego (RDF), dzięki czemu wykorzystanie węgla spadnie do 35%. Od lutego mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur będą płacić 9,8 zł zamiast 11,1 zł za m3 zużytej wody, od której naliczana jest stawka.
- Ten rok ostatni był rokiem udanym dla nas wszystkich. Możemy się cieszyć ze wszystkich inwestycji i mieć nadzieję również na to, że w przyszłym roku mając możliwość wykorzystywania środków z Krajowego Planu Odbudowy, które tak jak zapowiedział pan premier, w najbliższym czasie samorządy otrzymają, będziemy mogli mówić o dalszym naszym wspaniałym rozwoju - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.