W tym roku Wielkanoc była zupełnie inna niż dotychczas. Wszystko spowodowała epidemia koronawirusa. W celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa musimy poddać się ograniczeniom w naszym codziennym życiu, niestety nawet w święta. Wiele osób z tego powodu nie spotkało się ze swoimi bliskimi przy jednym stole. Jednak są to działania, które mają na celu ochronę naszego zdrowia i powstrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Mimo wszystko w weekend świąteczny policjanci z Warmii i Mazur mieli co robić, ponieważ niektóre osoby nie przestrzegały zasad ruchu drogowego, a inni obostrzeń, które nas obowiązują.
W świąteczny weekend doszło do 7 wypadków drogowych, w których 1 osoba zginęła a 6 zostało rannych. Policjanci zatrzymali również 20 nietrzeźwych kierujących. W ubiegłym roku podczas tych samych świąt doszło do 11 wypadków, w których zginęły 2 osoby a 14 zostało rannych. Zatrzymanych zostało również 48 nietrzeźwych kierujących.
W trakcie Świąt Wielkanocnych policjanci niezmiennie byli obecni między innymi na drogach, podejmowali interwencje wobec uczestników ruchu drogowego, którzy łamali obowiązujące przepisy, sprawdzali stan trzeźwości kierowców, posiadane dokumenty, czy stan techniczny pojazdów. Pytali także o cel podróży i jeżeli był on nieuzasadniony to policjanci dyscyplinowali kierujących oraz przypominali o zasadach bezpieczeństwa, ale takich osób było niewiele. Generalnie można było zaobserwować poza miastem, ale także i w mieście zmniejszony ruch kołowy i pieszy, odnotowaliśmy tym samym spadek zdarzeń drogowych. W okresie świątecznym doszło do mniejszej liczby wypadków drogowych, mniej osób zginęło, a także mniej zostało rannych. - mówi komisarz Izabela Niedźwiedzka-Pardela z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Polecany artykuł:
Poza sprawdzaniem kierowców w ruchu drogowym i interwencji w zdarzeniach drogowych, policjanci interweniowali oraz sprawdzali osoby, które powinny przestrzegać obostrzeń i kwarantanny. Inne służby były wsparciem dla policjantów, ponieważ do pomocy przyłączyli się funkcjonariusze WOTu, Żandarmerii Wojskowej, czy Straży Miejskiej. Sprawdzali oni, czy są przestrzegane zasady i ograniczenia związane z obowiązującym stanem epidemii.
Od piątku odnotowaliśmy blisko 30 naruszeń zasad kwarantanny, 500 wykroczeń związanych z naruszeniem przepisów o zachowaniu się w miejscach publicznych. Zapadły także kolejne decyzje administracyjne w sprawie grzywien dla osób naruszających wprowadzone ograniczenia. Służby sanitarne od piątku wydały 30 decyzji na kwotę blisko 120 tysięcy złotych. Osoby, które opuściły miejsca kwarantanny tłumaczyły się potrzebą wyjścia na zewnątrz, na zakupy, wyjścia na spacer z psem, spotkania ze znajomymi, a pamiętajmy, że te osoby powinny bezwzględnie pozostać w domu. - dodaje komisarz Izabela Niedźwiedzka-Pardela.
Minione Święta Wielkanocne były wyjątkowe, z powodu braku możliwości spotkania się z bliskimi przy jednym stole. Musieliśmy zrezygnować z wielu tradycji ze względu na koronawirusa. Śmigus-dyngus to również nieodłączny element tych świąt, który w polskiej tradycji jest od pokoleń. Jednak w tym czasie policjanci nie odnotowali żadnego wybryku chuligańskiego, związanego właśnie z tą tradycją. Pamiętajmy, że ograniczenia dalej nas obowiązują, są nam potrzebne dla bezpieczeństwa nie tylko naszego i naszych rodzin, ale także innych i są potrzebne do tego, by wirus jak najszybciej przestał być zagrożeniem.