W tym roku nadleśnictwa nadzorowane przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Olsztynie mają do odnowienia i zalesienia prawie 3900 hektarów.
Zobacz też: Koronawirus. Jak zrobić w domu płyn do dezynfekcji rąk? Przepis jest banalnie prosty
Jak tłumaczy Adam Pietrzak z olsztyńskich nadleśnictwa, w tej liczbie 700 hektarów zajmują odnowienia naturalne, czyli takie, gdzie nowy las powstaje przy wykorzystaniu sił natury, pod czujnym okiem leśników, którzy ten trudny proces inicjują, obserwują i prowadzą.
– Odnowienia naturalne to już 18 procent wszystkich naszych odnowień. W skali kraju jesteśmy jednym z liderów w tym zakresie – mówi Piotr Mioduszewski, naczelnik Wydziału Gospodarki Leśnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
W 2020 roku najbardziej popularnym gatunkiem, który posadzą olsztyńscy leśnicy będzie sosna (8 mln sadzonek). Od ponad dziesięciu lat wyraźnie zaznacza się zwiększający się w odnowieniach udział gatunków liściastych kosztem gatunków iglastych – w tym roku posadzimy 6,5 mln dębów, 1 mln brzozy, 0,6 mln buków i 0,6 mln olchy. Przyczyną jest prowadzona przebudowa bardzo licznych w naszym regionie lasów iglastych na lasy mieszane. Ma to służyć nie tylko ich urozmaiceniu, ale przede wszystkim zwiększeniu odporności. W sumie w bieżącym roku posadzimy 19 mln mln sadzonek drzew wyhodowanych w naszych szkółkach w tym 5 mln. sadzonek z zakrytym systemem korzeniowym hodowanych w specjalistycznych „zielonych fabrykach” czyli szkółkach kontenerowych. Tegoroczne sadzenie lasu na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie rozpoczęło się bardzo wcześnie. Powodem była wyjątkowo łagodna zima.
Polecamy: Przy tych piosenkach czas w domu zleci Ci szybciej!