Z fermentacji resztek owoców stworzą paliwo dla ciężarówek. W biometanowni, która właśnie powstaje w miejscowości Głąbowo w województwie warmińsko-mazurskim, pozostałości produkcji spożywczej takie jak obierki, wytłoki z produkcji soków czy mrożonki poddawane będą procesowi fermentacji z udziałem bakterii. Z uzyskanego po doczyszczeniu biometanu wyprodukowane zostanie bioLNG dla transportu ciężarowego. Ekologiczna alternatywa będzie dostarczana do stacji Orlen.
– Pierwsza w Polsce biometanownia będzie produkować biometan zawierający 98 proc. metanu. Przez to będzie mógł być skraplany i służyć produkcji ekologicznego biopaliwa. To będzie transportowane do stacji Orlen. To ekologiczne biopaliwo, zeroemisyjne, będzie służyć naszej gospodarce i będzie ją zabezpieczać – poinformował podczas konferencji prasowej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Inwestycja realizowana jest przez Orlen Południe z Grupy Orlen. Spółka w styczniu 2021 roku kupiła dwie działki w gminie Ryn o powierzchni 1,36 ha i 0,23 ha i przejęła rozpoczętą tam budowę biogazowni rolniczej. Zapowiedziano wówczas kontynuację w kierunku biometanowni produkującej ok. 7 mln metrów sześc. biogazu rocznie.
Zakończenie I etapu inwestycji planowane było na koniec 2022 r. Obecnie zaawansowanie prac w Głąbowie wynosi 30 proc. a zakończenie inwestycji przesunęło się na drugą połowę 2024 roku.