Pluskwiaki masowo rozprzestrzeniają się w Polsce. Co to za owady?
Wraz z promieniami słońca na pniach lip masowo pojawiają się Skupieńce lipowe – pluskwiaki, które jeszcze kilka lat temu w Polsce zupełnie nieznane – poinformowały Lasy Państwowe. To ciepłolubne owady rodzime dla regionu Morza Śródziemnego.
– Od ok. 40 lat zaczęły jednak opanowywać tereny coraz bardziej na północ i północny wschód - m.in. Francję, Niemcy, Szwajcarię, Austrię, Węgry, Czechy, Słowację i w końcu Polskę. Przyczyny tego "pochodu" przypisuje się m.in. postępującemu ociepleniu. Pierwsze stwierdzenie z naszego kraju opisano w 2016 roku i wystarczyło kilka kolejnych lat, by skupieńce były regularnie notowane na dużym obszarze Polski – tłumaczą leśnicy.
Zimę pluskwiaki spędzają w hibernacji. W tym celu gromadzą się w dużych, liczących nawet tysiące osobników skupiskach na pniach różnych drzew: lip, topól, platanów i kasztanowców. Kryją się na nich w zagłębieniach kory.
– Pluskwiaki żerują na roślinach ślazowatych, ale to lipę sobie szczególnie upodobały jako miejsce schronienia i wypoczynku. W spękaniach jej kory można je teraz bardzo łatwo dostrzec. Tym bardziej że w charakterystyczny sposób odbijają światło słoneczne, błyszcząc w jego promieniach trochę jak małe lustereczka – czytamy we wpisie Lasów Państwowych.
Osobniki dorosłe tuż po przezimowaniu mogą żerować na młodych liściach lip, wywołując ich uszkodzenia i deformacje. W Polsce jednak nie stwierdzono dotychczas, by wywołały szkody istotne gospodarczo.