Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur wciąż szuka szans, na pierwsze zwycięstwo w 2020 roku. W miniony weekend, akademicy z Kortowa, ulegli na wyjeździe ekipie VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:3. Z dorobkiem 20 punktów, zajmują w ligowej tabeli 11. miejsce. Po dziewięciu kolejnych ligowych porażkach wszyscy w Olsztynie liczą na przełamanie.
- Zła seria zostawiła ślad w naszej psychice i mentalności - mówi Wojciech Żaliński z AZS. Mecz z Suwałkami, tak jak każdy następny, to nie jest tzw. "mecz za 6 punktów". To wręcz mecz za 36 punktów! - mówi Wojciech Żaliński, zawodnik Indykpolu AZS Olsztyn. Czas zacząć wygrywać, ważny jest teraz każdy mecz.
Piątkowy rywal akademików - Ślepsk Suwałki w hali Urania zagra po raz pierwszy, biorąc pod uwagę występy w siatkarskiej elicie. Wydaje się, że to jednak przyjezdni będą faworytami. Zajmują 7. miejsce w tabeli. AZS jest 11., ale ma tylko dwa punkty straty. Początek piątkowego spotkania Indykpolu AZS-u Olsztyn z beniaminkiem Plusligi – Ślepskiem Suwałki w Hali Urania o godz. 20:30.