Fotoradary zniknęły z Olsztyna. Wkrótce się to zmieni
W wielu miejscowościach w Polsce obecnie nie ma fotoradarów. Wszystko za sprawą posłów, którzy kilka lat temu zdecydowali, że samorządowcy nie mogą samodzielnie ustawiać tych urządzeń w wybranych przez władze miejscach. Miało to zapobiec pazerności włodarzy. Obecnie radary ustawia Główna Inspekcja Transportu Drogowego, nadzorowana przez Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Znajdują się one głównie przy drogach poza miastami. W Olsztynie fotoradary zamontowane są przy największych skrzyżowaniach, a pojawiły się w momencie, gdy w mieście był instalowany system ITS, który miał usprawnić komunikację miejską. Jednak wszystko wskazuje na to, że w stolicy Warmii i Mazur już wkrótce będzie więcej radarów.
- Wybór lokalizacji, w których stawiane są urządzenia CANARD (fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości, rejestratory przejazdu na czerwonym świetle), jest każdorazowo poprzedzany przeprowadzeniem tzw. analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego, na podstawie której typowane są odcinki dróg lub skrzyżowania, które w pierwszej kolejności należy objąć kontrolami - poinformowała „Wyborczą Olsztyn” Monika Niżniak z biura promocji i informacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
- Taka analiza, obejmująca m.in. ocenę skali zdarzeń drogowych oraz ich przyczyn, została również przeprowadzona przez Instytut Transportu Samochodowego dla skrzyżowania ulic Tuwima, Synów Pułku i Sikorskiego w Olsztynie – dodała.
To właśnie na tym skrzyżowaniu pojawi się fotoradar, który ma „wyłapywać” kierowców niestosujących się do sygnalizacji świetlnej, czyli tych przejeżdżających na czerwonym świetle, a także tych, przekraczających dozwoloną prędkość.
- Zgodnie z deklaracją wykonawcy, prace montażowe oraz włączenie urządzenia do systemu CANARD, a także odbiór systemu powinny być gotowe do końca listopada. Po tym etapie prac urządzenie zostanie przełączone w testowy tryb rejestracji naruszeń. Jeśli etap ten zostanie zakończony bez zastrzeżeń, system zostanie przełączony w tryb rejestracji naruszeń - wyjaśniła Monika Niżniak.
Czym jest CANARD?
Dzięki całodobowej rejestracji wykroczeń drogowych, do systemu CANARD przekazywane są takie informacje jak m.in. czas i miejsce naruszenia, zdjęcie pojazdu wraz z widocznym numerem rejestracyjnym, prędkość zarejestrowaną przez urządzenie oraz prędkość dopuszczalną na danym odcinku drogi. CANARD sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem na drogach Polski za pomocą ponad 400 fotoradarów.
Obecnie obudowy wszystkich fotoradarów w kraju mają żółty kolor. Są one zlokalizowane w miejscach, gdzie ze względów bezpieczeństwa, konieczne jest ograniczenie prędkości w danym punkcie.
Policjant "drewniak" pilnuje porządku przy drodze na Mazurach. Sprawa trafiła na policję