Lody Ekipy robią furorę wśród młodych ludzi. W ostatnim czasie są jednym z najbardziej rozchwytywanych produktów. Niestety ich ceny w wielu sklepach mogą przyprawić o zawrót głowy! Przekonał się o tym pewien dziewięciolatek z Olsztyna, który za kilka lodów oddał wszystkie swoje oszczędności, a następnie zadzwonił z płaczem do mamy. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Dziewięciolatek dorwał w sklepie Lody Ekipy. Przy kasie przeżył szok i z płaczem zadzwonił do mamy
Sprawa wywołała spore poruszenie wśród Internautów. Niektórzy uważają, że kasjerka postąpiła niewłaściwie sprzedając tak drogie lody chłopcu. Inni natomiast zastanawiają się, dlaczego dziewięcioletnie dziecko robiło zakupy bez opiekuna i czy jest to zgodne z prawem. Wątpliwości te rozwiał w rozmowie z portalem "Twoj Kurier Olsztyński" Krzysztof Wojciechowski, Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej:
"Przed ukończeniem 13 roku życia dzieci nie mają zdolności prawnych. To znaczy, że nie mogą zawierać umów cywilno- prawnych. Umowa taka jest z mocy prawa nieważna! (Kodeks Cywilny Art. 14. §1). Wyjątek stanowią drobne zakupy za małe kwoty na potrzeby codzienne (Kodeks Cywilny Art. 14. §2). Przykładem jest: bułka, napój, owoc czy drobna zabaweczka. Może to być lód, ale stosując zasadę ostrożności prawnej sprzedawca powinien zwrócić uwagę dziecku na cenę i ewentualnie zaproponować inny. Nie może to być kilka produktów o wyraźnie zawyżonej cenie. Taka transakcja jest nieważna" - objaśnił Wojciechowski.
Dodał też, że w takiej sytuacji "rodzice dziecka mogą zwrócić produkt do sklepu (nawet jeżeli są to już papierki porozpuszczonych lodach) i odebrać niesłusznie pobraną kwotę. Przedsiębiorca przyjął wbrew prawu od dziecka pieniądze, a przekazał produkt bez zgody opiekunów. Często jest to niedopatrzenie lub niewiedza kasjera".
Na temat cen lodów Ekipy, jakie narzucają sklepy, wypowiedział się również sam producent. Kilka dni temu w mediach społecznościowych pojawił się w tej sprawie oficjalny komunikat: