Akcja „Droga to nie wysypisko” w Polsce oraz na Warmii i Mazurach
Akcja „Droga to nie wysypisko” była prowadzona w całej Polsce w okresie od 21 kwietnia do 7 maja. Łącznie zebrano ponad 500 ton śmieci. Z obliczeń GDDKiA wynika, że aż 70 proc. zebranych śmieci stanowią te zebrane wokół dróg, a tylko 30 proc. to te wyrzucone do odpowiednich pojemników ustawionych na parkingach i miejscach obsługi podróżnych. W województwie warmińsko-mazurskim mowa o niemal 16 tonach zebranych odpadów, ale tylko dwie tony „wylądowały” w przeznaczonych na ten cel pojemnikach.
Wysokie koszty sprzątania poboczy ulic
Na terenach wokół dróg zebrano m.in. zużyte opony, sprzęty AGD i RTV, gruz, a nawet meble. Drogowcy zaznaczają, że koszty czyszczenia poboczy są wysokie. Na Warmii i Mazurach w ubiegłym roku koszt sprzątania wyniósł około 6 mln zł. Z kolei w całej Polsce mowa o 80 mln zł.
- GDDKiA utrzymuje ok. 17 800 km dróg krajowych, a z uwzględnieniem dodatkowych jezdni, np. dróg serwisowych, to już ponad 22 000 km. To jaką kwotę będziemy musieli przeznaczać na sprzątanie dróg, zależy nie tylko od ich użytkowników, ale także osób podrzucających śmieci. Szanujmy wspólne dobro i przestrzegajmy powszechnych zasad czystości, tak jak robimy to w naszych domach – apelują przedstawiciele GDDKiA.
Za zaśmiecanie grozi wysoka kara grzywny
Urzędnicy dodają, że śmieci na drodze i w jej otoczeniu to nie tylko kwestia estetyki i kosztów ich sprzątania, ale również bezpieczeństwo użytkowników dróg. Wszystkie odpady należy wyrzucać do specjalnie wyznaczonych koszy, które są ustawione w ciągu dróg krajowych na MOP-ach oraz na parkingach.
Za zaśmiecanie grozi kara grzywny od co najmniej 500 zł do nawet 5000 zł.
Polecany artykuł: