Osiem województw zamiast szesnastu? Jest nowa propozycja podziału administracyjnego Polski
Przypomnijmy, że w latach 1975-1998 w Polsce było 49 województw, jednak po ostatniej reformie administracyjnej, która miała miejsce w 1999 r., ich liczba zmniejszyła się do 16. W ubiegłym roku informowaliśmy, że na stronie internetowej Instytutu Sobieskiego opublikowano raport „Korekta układu województw – ku równowadze rozwoju”. Według jego autora, dr. Łukasza Zaborowskiego, obecny podział administracyjny Polski, ze względu na „przypadkową hybrydę”, szkodzi gospodarce kraju. Dlatego ekspert zaproponował nowy podział administracyjny Polski, w którym przedstawił cztery warianty:
- Wariant I „minimalny” - niewielka korekta obecnego podziału. Nie powstają nowe województwa, zmniejszają się jedynie największe z nich (na rzecz mniejszych);
- Wariant II „umiarkowany” - uzupełnienie układu o województwa „jednoznacznie brakujące”, 20 województw;
- Wariant III „równoważący” - ograniczenie województw - ośrodków metropolitalnych na rzecz wieloośrodkowych województw „pozametropolitalnych”, 22 województwa;
- Wariant IV „makroregionalny” - koncepcja dużych województw, opartych o wielkoskalowe układy osadnicze, w szczególności ośrodki metropolitalne. W celu utrzymania równowagi sił największe ośrodki zostają pozbawione funkcji administracyjnych szczebla wojewódzkiego, 12 województw.
Według tego ostatnie wariantu, województwo warmińsko-mazurskie zostałoby połączone z województwem pomorskim. Nowa nazwa województwa brzmiałaby mazursko-pomorskie.
Jednak jeden z aktywistów z Tychów zaproponował własny podział administracyjny kraju. Według niego, powinno być 8 województw. Swoją opinię w tej sprawie przesłał portalowi portalsamorzadowy.pl.
Według mnie optymalna liczba województw to 8, z dużymi ośrodkami metropolitalnymi. Województwa powinny liczyć od 3,5 do 5,5 mln ludzi, najlepiej ok. 4,5 mln. Obniżyłoby to koszty utrzymania administracji i zwiększyło możliwości inwestycyjne w rozwój regionu
- przekazał portalowi portalsamorzadowy.pl Marian Lic, emerytowany nauczyciel związany z górnictwem, aktywnie komentujący pomysły rozwiązań prawnych pojawiające się w przestrzeni publicznej.
Warmia i Mazury połączą się z Podlasiem?
Lic wyjaśnił, że najbardziej optymalnym wariantem jest jak najmniejsza liczba województw. Jego zdaniem podział na 22 województwa powodowałby wzrost kosztów utrzymania administracji i zmniejszenie możliwości inwestycyjnych tych województw.
Gdyby pomysł aktywisty ze Śląska wszedł w życie, Warmia i Mazury połączyłyby się z Podlasiem. Z kolei Powiśle, z Elblągiem na czele, trafiłoby do województwa obejmującego obecne pomorskie, zachodniopomorskie oraz część kujawsko-pomorskiego. Natomiast do województwa, które obejmowałoby Warmię, Mazury i Podlasie, dołączona zostałaby niewielka północna część województwa mazowieckiego.
Zgodnie z propozycją emerytowanego nauczyciela, Polska byłaby podzielona na 8 województw: małopolskie (stolica: Kraków), śląskie (Katowice), dolnośląskie (Wrocław), wielkopolskie (Poznań), środkowopolskie (Łódź), mazowieckie (Płock), mazursko-podlaskie (Białystok) oraz pomorskie (Gdańsk). Taki podział oznaczałby, że status stolicy województwa straciłaby Warszawa, a także Olsztyn, Szczecin, Kielce, Opole, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski, Bydgoszcz oraz Toruń.
Polecany artykuł:
Najbiedniejsze miasta w warmińsko-mazurskim. Znalazły się na szarym końcu. Nowy ranking