Pyszne śniadania, obiady, podwieczorki, a także kolacje przygotowujemy na miejscu. Wcześniej korzystaliśmy z usług firmy zewnętrznej, której udostępnialiśmy nasze pomieszczenia – wyjaśnia Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Słuchaliśmy uwag, zmiana była potrzebna. Nasi dietetycy stworzyli ponad pół tysiąca autorskich receptur. Dzieci jedzą teraz chętniej, więcej i czekają na ulubione potrawy – cieszy się dyrektor szpitala.
Dieta jest jednym z elementów leczenia, dlatego mocno skupiliśmy się doborze odpowiednich produktów– mówi dr Anna Hinburg, kierownik Działu Żywienia w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Musimy do tego uwzględniać wszystkie diety. Tych, które obowiązują w naszym szpitalu jest dokładnie dwadzieścia jeden (m.in. dieta podstawowa, cukrzycowa, ubogoenergetyczna, łatwostrawna z ograniczeniem tłuszczów). Opracowaliśmy takie menu, by było dla dzieci smaczne, urozmaicone, ale także miało odpowiednią kaloryczność i skład. Zwróciliśmy uwagę na diety płynne i sondy, bo nie były one odpowiednio skomponowane - podkreśla dr Anna Hinburg.
Co trafia teraz na talerze małych pacjentów?
Prawdziwe masło, najlepszej jakości mięso, wędliny i parówki. Produkty sezonowe i tylko świeże, nie bazujemy na mrożonkach – podkreśla Kamil Siemiątkowski, kierownik kuchni szpitalnej. Dostawę świeżych produktów mamy co rano. Z owoców królują teraz truskawki, a w sierpniu będą śliwki. Do kanapek dodajemy kiełki. Na śniadanie dzieci dostają nie tylko kanapki, ale też jajecznicę, omlety, naleśniki, racuchy i leniwe pierogi. Serwujemy im też często ciepłe kolacje np. różne zapiekanki, pankejki, domową pizzę.
Wprowadziliśmy do jadłospisu koktajle owocowe na jogurcie lub maślance – dodaje dietetyk mgr Monika Szostek. - Robimy samodzielnie pasty na kanapki np. z twarogu i pieczonego buraka albo z makreli i ogórka kiszonego. Dzieci dostają kakao naturalne, nie napój kakaowy. Samodzielnie pieczemy różne ciasta, muffinki i ciasteczka. Wprowadziliśmy też owsiankę zapiekaną z owocami w formie batona. Herbatę i kompot można sobie wybrać:w wersji słodzonej albo bez cukru.
Za nową szpitalną kuchnię odpowiada trzyosobowy zespół: dietetycy - dr. Anna Hinburg, kierownik Działu Żywienia, mgr Monika Szostek oraz nowy pracownik, Kamil Siemiątkowski, kierownik kuchni szpitalnej.
Jeszcze w czerwcu kuchnia Szpitala Dziecięcego w Olsztynie planuje wprowadzić sprzedaż obiadów dla rodziców dzieci i personelu szpitala.