Zaskakująco krótka ścieżka rowerowa w Olsztynie. Miasto tłumaczy

Niebezpieczne skrzyżowanie zmieniło się w rondo. Powstały chodniki i ścieżki

To skrzyżowanie było zmorą wielu kierowców, szczególnie tych, którzy często przemieszczali się pomiędzy Zatorzem, Zieloną Górką i osiedlem Podleśna. Mowa o ulicach Zientary-Malewskiej i Poprzecznej. Organizacja ruchu w tamtym miejscu była kłopotliwa, przez co rocznie dochodziło tam do około 40 kolizji i kilku wypadków. Dlatego miasto postanowiło w miejscu skrzyżowania zrobić rondo. Inwestycja została oddana do użytku 18 grudnia ubiegłego roku. Wartość tego zadania określono na około 11,6 mln zł.

Powstanie nowego skrzyżowania było istotne także ze względu na inną zrealizowaną w pobliżu inwestycję. Olsztyńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego wybudowało przy ul. Truskawkowej nr 8, 10 oraz 12 trzy bloki, które w listopadzie 2024 r. oddano do użytku. W ramach przedsięwzięcia wybudowano 44 mieszkania wykończone „pod klucz”, przeznaczone na wynajem, o łącznej powierzchni użytkowej 1860 metrów kwadratowych. Inwestycja objęta jest rządowym programem „Mieszkanie na start” oferującym najemcom możliwość bezzwrotnych comiesięcznych dopłat do czynszu przez okres 15 lat.

Mieszkańcy pobliskich osiedli mogą cieszyć się nie tylko nowym rondem, ale również chodnikami czy ścieżkami rowerowymi. Zwłaszcza, że w pobliżu powstają nowe bloki. Jednak jedna ścieżka rowerowa zdumiewa wielu rowerzystów. Wszystko za sprawą jej długości, ma zaledwie kilkadziesiąt metrów.

Wyjątkowo krótka ścieżka rowerowa. Miasto wyjaśnia

Zapytaliśmy rzecznika prasowego ratusza, dlaczego w tamtym miejscu powstała tak krótka ścieżka rowerowa oraz czy miasto planuje w jakiś sposób poprawić sytuację rowerzystów, którzy poruszają się tamtą drogą.

- Od lat przy każdej nowej inwestycji drogowej realizujemy też niezbędną infrastrukturę, m.in. w postaci dróg dla rowerzystów. Tak stało się też w związku z przebudową skrzyżowania ulic Zientary-Malewskiej z Poprzeczną. Długość tego fragmentu to 28 m. W kierunku ronda – ze względu na ograniczone warunki terenowe - przechodzi w ciąg pieszo rowerowy. Natomiast w drugą stronę zostanie obniżony krawężnik tak, by rowerzyści mogli bez kłopotów wjechać na lub zjechać z jezdni ul. Zientary-Malewskiej – powiedział w rozmowie z redakcją olsztyn.eska.pl Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Olsztynie.

Okazuje się też, że obecnie trwają jeszcze prace wykończeniowe przy inwestycji. Związane są one m.in. z nasadzeniami.

- Zgodnie z umową, prace związane z przebudową skrzyżowania potrwają jeszcze ok. miesiąca, jednak te najważniejsze zostały zrealizowane pod koniec poprzedniego roku, gdy oddaliśmy skrzyżowanie w pełni do użytku. Teraz to tylko m.in. roboty porządkowe oraz te związane z nasadzeniami zieleni – dodał Pulikowski.