W Olsztynie odrodziło się jezioro Płociduga Duża
Spacerując między al. Warszawską oraz ulicami Kalinowskiego i Tuwima w Olsztynie, można dostrzec niewielkie jezioro. To dawne jezioro Płociduga Duża, które w lipcu po ulewnych deszczach wypełniło się wodą. Napływ wody możliwy był w wyniku rozszczelnienia wałów przeciwpowodziowych przez bobry. Na starych mapach znajdziemy je pod nazwą Płocidupa. Natomiast na mapie Schroettera z lat 1792-1802 już nie występuje pod żadną z nazw.
– Jezioro jest polodowcowe i zostało osuszone (w XVIII - XIX w. – red.). Przez długie lata jego teren był odgrodzony wałami od Łyny i od Kortówki i służył jako łąki kośne. Korzystała z nich Akademia Rolniczo-Techniczna dla produkcji paszy. Od kilkudziesięciu lat teren nie był wykorzystywany. Jeszcze śp. profesor Endler sugerował, żeby tam zrobić użytek ekologiczny – mówi dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. UWM z Wydziału Biologii i Biotechnologii.
– Obecnie wzrasta potrzeba tworzenia zbiorników retencyjnych, a jezioro Płociduga nie jest wykorzystywane gospodarczo. Wystarczy zmodernizować trochę wały, aby woda po ulewnych deszczach spływała szybciej. Jest to dobra okazja, żeby wykorzystać Płocidugę jako zbiornik małej retencji. Miasto będzie budowało kilka zbiorników retencyjnych, a ten możemy mieć za praktycznie za darmo, bo niewiele pracy to miejsce wymaga, np. przy ul. Tuwima jest przepompownia, z której możemy skorzystać. Dodatkowo historycy proponowali, by na wysepce na jeziorze zrobić stanowisko archeologiczno-edukacyjne. To miejsce ma potencjał, by wykorzystać je do promocji nauki – tłumaczy.
Odradzające się jezioro to potencjalne miejsce na odrodzenie się organizmów. Według prof. Czachorowskiego potrzeba jednak wielu lat, żeby biocenoza wróciła całkowicie.
Źródło: Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Było, zniknęło i... powróciło. Zobacz magiczne jezioro Track na obrzeżach Olsztyna [ZDJĘCIA]