Kryzys demograficzny w Polsce. Są nowe dane GUS
Polska od wielu lat zmaga się z kryzysem demograficznym. Jak informuje Business Insider, w Polsce na 3,9 tys. gmin są tylko 233 (w tym dzielnice Warszawy), w których przyrost naturalny jest na dodatnim poziomie, czyli wciąż rodzi się tam więcej osób niż umiera. Dziennikarze wspomnianego portalu wybrali te gminy, w których przyrost naturalny był zarówno w połowie 2024 r., jak i średnio w ostatnich pięciu latach. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że najwięcej gmin z dodatnim przyrostem naturalnym jest w trzech województwach: pomorskim, wielkopolskim i mazowieckim. Są one skupione wokół dużych metropolii, głównie w okolicach Gdańska, Poznania, Wrocławia, Krakowa i Warszawy.
Powodem takiego stanu rzeczy może być to, że pod miastem mieszkania mają niższe ceny, a mieszkańcy podmiejskich miejscowości mieszkają z dala od zgiełku dużej metropolii, ale dojeżdżają tam do pracy, panuje tam też niskie bezrobocie.
Zdaniem dziennikarza portalu Business Insider, w Polsce jest kilka czynników, które mogą poprawić tragiczną sytuację demograficzną: to jeszcze niższe bezrobocie, niższe ceny mieszkań lub wyższe wynagrodzenia.
Z najnowszych danych demograficznych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2024 r. urodziło się 214 tys. dzieci, czyli o 19 tys. mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, a zmarło 339 tys. osób, czyli o ponad 2 tys. więcej rok do roku. Z kolei liczba emerytów i rencistów wzrosła o 47 tys.
W tej gminie na Warmii jest dodatni przyrost naturalny. To jedyna w województwie
W województwie warmińsko-mazurskim sytuacja demograficzna nie wygląda zbyt dobrze. Tylko w jednej gminie jest dodatki przyrost naturalny, czyli więcej osób przychodzi na świat, niż umiera. To gmina Stawiguda, gdzie średni przyrost naturalny za ostatnie pięć lat wynosił 4,8, a w pierwszym półroczu 2024 r. - 2,9.
Przypomnijmy, że podobne wnioski można wyciągnąć z Rankingu Gmin Województwa Warmińsko-Mazurskiego przygotowanego przez Ośrodek Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego przy współpracy z Urzędem Statystycznym w Olsztynie. Z tych danych wynika, że w podolsztyńskiej gminie Stawiguda na 1000 osób urodziło się średnio 2,38 osoby. Na kolejnych miejscach znalazły się gmina Nowe Miasto Lubawskie, gdzie rodziły się dwie osoby na 1000 osób oraz Lubawa ze wskaźnikiem 0,29 na 1000 osób. Zastępowalność pokoleń gwarantuje wskaźnik na poziomie 2,1.
W tych gminach na Warmii i Mazurach rodzi się najmniej dzieci. Nowe niepokojące dane