Nastajki to malownicza wieś pod Ostródą. Pamięta jeszcze XIV wiek
O walorach przyrodniczych Warmii i Mazur nie trzeba nikogo przekonywać. Nie brakuje tu urokliwych miast i miasteczek, a także niewielkich wsi, które skrywają bogatą historię. Przykładem może być miejscowość Nastajki. Wieś znajduje się w powiecie ostródzkim, niespełna 13 kilometrów od Ostródy. „Pamięta” ona jeszcze XIV wiek. Według źródeł historycznych, w czasach krzyżackich miejscowość ta pojawia się w dokumentach w roku 1347, wtedy podlegała pod komturię w Ostródzie. Były to dobra rycerskie o powierzchni 10 włók.
Jednak ta malutka wieś zyskała sławę dzięki serialowi kręconemu w tamtych okolicach, a dokładniej w Starym Młynie w Nastajkach. Mowa o produkcji TVP „Nad Rozlewiskiem”, która była bardzo popularna, głównie wśród miłośników serii powieści „Rozlewisko” autorstwa Małgorzaty Kalicińskiej.
Serial „Nad Rozlewiskiem” był telewizyjnym hitem. Stary Młyn zakończył działalność
Serial „Nad Rozlewiskiem” był kontynuacją poprzednich serii pod nazwami: „Dom nad Rozlewiskiem, „Miłość nad Rozlewiskiem” oraz „Życie nad rozlewiskiem”. Następnie nakręcono jeszcze dwa sezony: „Cisza nad Rozlewiskiem” oraz „Pensjonat nad Rozlewiskiem”. Zarówno produkcje telewizyjne, jak i powieści Kalicińskiej biły rekordy popularności w latach 2009-2018. Wtedy właśnie serial można było obejrzeć na antenie TVP 1. Wystąpiły w nim gwiazdy polskiej sceny telewizyjnej. W rolach głównych można było zobaczyć Joannę Brodzik, Małgorzatę Braunek, Olgę Frycz czy Piotra Grabowskiego.
Pensjonat prowadzony przez Małgorzatę Jantar, którą grała Joanna Brodzik, znajdował się w Nastajkach. Miejsce to również zyskało popularność wśród widzów. Stary Młyn, bo taką nazwę miał naprawdę, ostatecznie został wystawiony na sprzedaż w 2019 r. Siedlisko było usytuowane w pobliżu Parku Krajobrazowego Wzgórz Dylewskich, w dolinie rzeki Poburzanki. Słynęło z troci i pstrąga potokowego. Pierwsze wzmianki o młynarzach, którzy tam zamieszkali, pochodzą już z 1605 roku. Wcześniej miejsce to nazywało się Nasteiken Mühle, a po I wojnie światowej nazywało się Schmügwalder Mühle.
- Młyn kupiliśmy w 1997 roku. Od 2001 żyliśmy w otoczeniu wspaniałej, młyńskiej przyrody. Wychowaliśmy tu nasze dzieci i wychowywaliśmy się sami. Książkę można by napisać na temat tego, co nas tu spotkało i co spotkało Młyn z naszej strony (…). Przyszedł czas by się żegnać! - poinformowali w 2020 r. właściciele obiektu.
