Szemel czy Mikołaj? Zboże czy choinka? Świateczne zwyczaje na Warmii [AUDIO, ZDJĘCIA]

2020-12-21 15:35

Szemel oraz kuchy, bombony i groch – to znaki rozpoznawcze świąt Bożego Narodzenia na Warmii i Mazurach w XVIII wieku. Choinka, Mikołaj, a nawet zwyczaj dzielenia się opłatkiem przywędrowały tu dużo później. O dawnych, zapomnianych tradycjach i zwyczajach, które przetrwały do dziś opowiada Teresa Lewalska z działu edukacji Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.

Jak dawniej obchodzono święta na Warmii?

Do Świąt zostało już niewiele czasu. Realizacja zadań specjalnych zapewne jest już na ostatniej prostej. Jeśli jednak jeszcze nie macie na przykład świątecznego drzewka, spokojnie. Choinka do warmińskich domów przywędrowała późno, a właściwie niedawno, bo dopiero w XX wieku, tak jak i większość najbardziej charakterystycznych wigilijnych zwyczajów.

Dawniej święta Bożego Narodzenia trwały od Wigilii aż do Trzech Króli. Nazywano je „Godami” lub „Godnimy” Świętami. Nie były tak uroczyste jak dziś, jeszcze przed II wojną światową nie znano na Warmii opłatka – mówi Teresa Lewalska z Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. - Skromne prezenty dzieciom przynosił szemel. Szemel to nikt inny jak chłopiec, przebrany za białego konia, którego głowa była wystrugana z drewna, osadzona na dość długim kiju. Grupa sługi wraz z szemlem wędrowała po wsi warmińskiej, od chaty do chaty, rozdając dzieciom prezenty.

Posłuchaj: z Teresą Lewalską z Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie rozmawia Anita Zalewska

Piękne choinki w tym regionie pojawiły się po wojnie, wcześniej izby warmińskie przyozdabiały słupy zboża. Wigilia nie była postna, a na stole pojawiały się ciasta: kuchy i bombony oraz mięso, najczęściej pieczona gęś i kiełbasa.

Jak dobrze znasz polskie kolędy? [QUIZ]

Pytanie 1 z 15
Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem...

Blask choinki, dzielenie się opłatkiem i 12 postnych potraw – to obraz tradycyjnej Wigilii. Nie zawsze jednak ten wieczór tak wyglądał. Na Warmii jeszcze w XVIII w. wszystko było inaczej.