Rosyjskie drony nad Polską. Jeden z obiektów znaleziono w Oleśnie
W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Obiekty, które stanowiły zagrożenie, zostały zestrzelone. Do tej pory szczątki wrogich maszyn znaleziono w kilku miejscowościach, najwięcej w woj. lubelskim. Jeden z obiektów znaleziono także w woj. warmińsko-mazurskim - w miejscowości Oleśno, co potwierdziło podczas konferencji prasowej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak przekazał PAP wójt gminy Gronowo Elbląskie Marcin Ślęzak, nikomu nic się nie stało i nie został też uszkodzony żaden budynek. – To szczere pole, ale widoczne z najbliższych zabudowań – stwierdził.
Na miejscu pracują odpowiednie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Teren został zabezpieczony.
– W związku z zaistniałą w Polsce sytuacją oraz doniesieniami o odnalezieniu szczątków obiektów latających w różnych regionach, służby w województwie warmińsko-mazurskim utrzymują stan najwyższej gotowości. Na terenie miejscowości Oleśno, gmina Gronowo Elbląskie, powiat elbląski, potwierdzono dziś obecność szczątków obiektu nieznanego pochodzenia. Odpowiednie służby prowadzą obecnie badania i szczegółowe czynności na miejscu. Działania podejmowane są w stałym kontakcie z Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Obrony Narodowej. Wszystkie decyzje są skoordynowane w ramach systemu bezpieczeństwa państwa i mają na celu zapewnienie spokoju mieszkańcom Polski i regionu – przekazał w oficjalnym komunikacie na Facebooku Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie.
Jednocześnie zaapelowano do mieszkańców o zachowanie spokoju oraz śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów służb państwowych.
– W przypadku natrafienia na podejrzane szczątki należy niezwłocznie powiadomić Policję lub numer alarmowy 112 i nie podejmować prób ich dotykania. Szczegóły i wnioski dotyczące obecnej sytuacji zostaną podsumowane podczas dzisiejszego posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego – dodano.
Szczątki drona znalazł mieszkaniec. "Z dwa metry na półtorej takiej wielkości"
Na miejsce udał się nasz reporter. Jak ustalił, teren w promieniu 1,5 km od miejsca znaleziska został ogrodzony. Według policji obiekt może być pokryty nieznaną substancją, na przykład toksyczną. Dron rozbił się około 400 metrów od najbliższych zabudowań. Znalazł go na swoim polu mieszkaniec tej miejscowości.
– Taki, ja wiem, z dwa metry na półtorej takiej wielkości. Z przodu jedynie tylko coś tam dziób oderwany, a tak to ogólnie cały można powiedzieć. No przydzwoniłem po prostu na 112, no i poinformowałem – mówi znalazca drona.
Zdaniem mieszkańców wsi, to nie przypadek, że rosyjski dron został skierowany w tę okolicę.
– No ze względu na lotnisko, które jest blisko, nie. I wiadomo, żeby sprowokować, sprawdzić systemy, jak tu działają. No tutaj stacjonują te, nie wiem, czy holenderskie. Teraz chyba Holendrzy teraz z powrotem, bo Szwedzi odlecieli. No i dlatego pewnie zostało puszczone, nie. Albo z Królewca zostało tutaj puszczone, albo z Białorusi. A ja myślę, że to z Królewca go puścili – przyznaje jeden z mieszkańców.
Mieszkańcy miejscowości nie ukrywają zaniepokojenia. Wójt gminy Gronowo Elbląskie skrócił dzisiaj lekcje w szkołach, a zanim dzieci wyszły z placówek - zostały z nimi przeprowadzone pogadanki na temat bezpieczeństwa.
