Protest rolników 4 kwietnia w warmińsko-mazurskim. Będzie inny niż dotychczas

i

Autor: Monika Smolik

Wydarzenia

Protest rolników 4 kwietnia w warmińsko-mazurskim. Będzie miał nową formę

2024-04-04 8:13

Protesty rolników nie ustają. W całej Polsce były już blokowane drogi czy centra miast. Strajkujący nie zgadzają się m.in. na reformy Wspólnej Polityki Rolnej czy ograniczeń produkcyjnych. Na 4 kwietnia zapowiedziano kolejne akcje, także w województwie warmińsko-mazurskim. Jednak tym razem będą się one różniły od poprzednich. Na czym będą polegały? Odpowiedź w artykule poniżej.

Protest rolników 4 kwietnia w warmińsko-mazurskim. Na czym będzie polegał?

W Polsce oraz wielu krajach europejskich nie ustają protesty rolników. W Olsztynie blokowane już było centrum miasta, drogi dojazdowe do stolicy Warmii i Mazur czy ronda. Strajki odbyły się także m.in. w Elblągu, Giżycku, Węgorzewie, Kętrzynie oraz mniejszych miejscowościach. Rolnicy zapowiadają kolejne akcje. Mają się odbyć 4 kwietnia, jednak tym razem przybiorą nieco inną formę. Dodatkowo rolnicy przygotują politykom „niespodzianki”. O co chodzi?

- 4 kwietnia wybieramy się do biur posłów/senatorów/posłów do PE w terenie bez względu na przynależność partyjną z wizytą i z małą „niespodzianką” (paczka obornika, słoik gnojówki, snopek słomy, kiszonka, produkt rolno-spożywczy, worek zboża - w zależności od zasług) – informuje Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza.

Dodatkowo strajkujący pod biura polityków chcą pojechać traktorami, o ile będzie taka możliwość. Protest ma trwać cztery godziny i odbędzie się w godz. 10:00-14:00. Rolnicy zamierzają również zawiesić blokady dróg. Obecnie koncentrują się na rozmowach z parlamentarzystami, które mają odbywać się regularnie.

Strajk rolników. Czego domagają się protestujący?

Protesty rolników odbywają się nie tylko w Polsce, ale też m.in. w Niemczech, Belgii, Francji czy Rumunii. Strajkujący nie zgadzają się na wprowadzanie kolejnych ograniczeń produkcyjnych, reformy Wspólnej Polityki Rolnej i przepisów skrajnie ekologicznych, które, ich zdaniem, doprowadzą gospodarkę do upadku. Dodatkowo domagają się zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. W związku z sytuacją trwającej wojny na Ukrainie zwiększają się również bardzo koszty produkcji. Strajki mają też wywrzeć presję na KE w sprawie niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy do Unii Europejskiej.

Akcje protestacyjne mają odbywać się, dopóki postulaty rolników nie zostaną spełnione przez polskich oraz europejskich polityków.

Protest rolników w Olsztynie. Setki ciągników zablokowały centrum miasta

Protest rolników w Olsztynie 20 lutego [ZDJĘCIA]