Program "Maluch plus" 2024
W Olsztynie wiceszefowa MRPiPS wzięła udział w konsultacjach z samorządowcami z Warmii i Mazur nt. dalszego kształtu rządowego wsparcia dla inwestycji w opiekę wczesnodziecięcą. Podobne spotkania organizowane są w poszczególnych województwach.
Podczas konferencji prasowej w urzędzie wojewódzkim wiceminister przypomniała, że na tworzenie nowych miejsc opieki nad małymi dziećmi do wykorzystania jest w sumie ponad 5 mld zł. Podkreślała, że w tym zakresie ważna jest współpraca z wojewodą i jednostkami samorządu terytorialnego. - Są środki, mamy możliwości i będziemy robić wszystko, żeby gminy jak najlepiej te środki wykorzystały - zapewniła.
Przekazała, że w woj. warmińsko-mazurskim jest 5075 miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych, dodatkowo 415 miejsc u dziennych opiekunów. W Olsztynie to 1231 miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych oraz 202 miejsca u opiekunów dziennych.
Zaznaczyła, że w połowie gmin w Polsce nie ma dostępu do opieki wczesnodziecięcej. - A jak spojrzymy na Warmię i Mazury, to 56 proc. gmin nie gwarantuje żadnej formy opieki, przewidzianej przez ustawę, nad dziećmi w wieku do lat trzech. To jest aż 65 gmin, które nie są w stanie świadczyć żadnych usług opiekuńczych względem małych dzieci. I to należy zmienić - podkreśliła.
Deklarowała, że rządowy program będzie zmieniany tak, aby jak najbardziej wspierać samorządowców i zapewnić im jak najwięcej środków. Poinformowała, że jedną z takich zmian będzie zwiększenie dofinansowania do utworzenia jednego miejsca w żłobku z 36 tys. zł do 57 tys. zł.
- Wstrzymaliśmy nabór ciągły w ramach programu "Maluch+" 1 marca i wznowimy go jeszcze w tym miesiącu, zamykając właśnie ten proces dialogu, proces konsultacji z jednostkami samorządu terytorialnego - przekazała.
Programy socjalne 2024. Program "Aktywny rodzic" - czym jest babciowe?
Wiceminister powiedziała, że będą wdrażane kolejne programy, chociażby "Aktywny rodzic". Według wcześniejszych zapowiedzi resortu rodziny, zakłada on dodatkowe świadczenie w wysokości 1500 zł miesięcznie dla rodziców, którzy chcą wrócić do pracy. Mają mieć oni wybór - czy zostawić dziecko pod opieką np. członka rodziny, czy też zostawić je w odpowiednim miejscu opieki. Świadczenie ma przysługiwać do 3. roku życia dziecka.
Gajewska przypomniała, w budżecie są przewidziane środki na ten program w ostatnim kwartale tego roku. - Niedługo będziemy ogłaszać, jak będzie wyglądał ten program. Jesteśmy tak naprawdę na końcówce wypracowywania założeń tego programu. Już niedługo będziemy wchodzić w fazy konsultacji - stwierdziła.
Podkreśliła, że dla obecnego rządu kwestie konsultacji są bardzo ważne, bo jak oceniła - poprzedni rząd podejmował decyzję nie uwzględniając samorządowców, nie patrząc na kwestie dotyczące dofinansowania, czy współpracy z samorządami w wymiarze pieniędzy i utrzymywania systemu żłobkowego.
- My bardzo podmiotowo będziemy traktować wszystkich, dla których te programy są ważne, czyli rodziców, stowarzyszenia, samorządy. Dlatego będziemy z nimi rozmawiać i w toku tych konsultacji będziemy wypracowywać może jeszcze lepsze rozwiązania (...) - podkreśliła.
Świadczenia z programu "Aktywny rodzic" nieoficjalnie nazywane są "babciowym".
Najlepsze memy na dzień wagarowicza. Wy też urywaliście się z lekcji?