- Trzy dni temu euforia i zwycięstwo z trudnym przeciwnikiem, tak naprawdę wolałbym to zamienić i dzisiaj wygrać – mówi Adrian Stawski, trener Stomilu Olsztyn.
- Dla nas każdy mecz jest ważny i punkty. Bardzo chcieliśmy dziś wygrać i myślę, że było to widać od początku, bo stworzyliśmy kilka fajnych sytuacji. Do 35 minuty bardzo fajnie realizowaliśmy zadania taktyczne i przy stałych fragmentach gry i przy sytuacjach bramkowych. Trzeba strzelić przynajmniej jedną bramkę z tego co mieliśmy. Nie chcę oceniać pracy sędziów. Mi ciężko powiedzieć z daleka czy był karny, czy nie był karny. Bramkę można stracić, za chwilę strzelić kolejną, tym bardziej, że sytuacje były.
- W szatni się bardzo mocno nakręcamy, pozytywnie oczywiście, dostajemy znowu bramkę z VAR-u, tej według mnie nie było. 56. minuta, jest ponad 30 minut do zakończenia gry a my całkowicie się rozkleiliśmy i stąd też ta trzecia bramka. Uważam, że dla nas też powinien być rzut karny, powinien sędzia gwizdnąć. Z tych czterech sytuacji, które mieliśmy w pierwszej połowie, powinniśmy chociaż jedną strzelić. Wtedy też mecz inaczej by się ułożył i myślę, że byłby wtedy wygrany - podkreśla Adrian Stawski, trener Stomilu Olsztyn.
Polecany artykuł:
W kolejnym spotkaniu Stomil w niedzielę (20 marca, godz. 15) zagra z kolejną drużyną ze strefy spadkowej, Górnikiem Polkowice.
1. liga piłkarska: Zaległy mecz 19. kolejki: Stomil Olsztyn - GKS Jastrzębie 0:3 (0:1).
- Bramki: 0:1 Marek Fabry (35-karny), 0:2 Marek Fabry (56-karny), 0:3 Wojciech Łaski (65).
- Żółta kartka - Stomil Olsztyn: Krzysztof Toporkiewicz, Maciej Dampc, Merveille Fundambu, Tomasz Tymosiak.
- Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk). Widzów 1 176.
Polub nasz fanpage ESKA Olsztyn News na Facebooku! Znajdziesz tam najlepsze informacje z miasta i okolicy