Trochę boli, bo była szansa dostać się do ósemki - mówi Przemek Stępień, rozgrywający Indykpolu AZS Olsztyn.
- Szansa była do przedostatniego meczu w fazie zasadniczej. Niestety, nie udało się i teraz pozostaje nam granie o 9. miejsce. W każdym elemencie trzeba zagrać dobrze. Musimy naskoczyć na ekipę z Katowic od samego początku, co miało miejsce w pierwszym meczu w Uranii. Mam nadzieję, że poprawimy ten wynik i zagramy w Katowicach dużo lepiej niż te pierwsze spotkania – podkreśla rozgrywający Indykpolu AZS.
Akademicy zakończyli rundę zasadniczą na dziewiątej pozycji w tabeli PlusLigi. Teraz będą bronić tego miejsca w dwumeczu z GKS-em Katowice. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Jeżeli po zakończeniu drugiego spotkania w Olsztynie, które odbędzie się w piątek, 26 marca o godzinie 17:30, stan będzie wynosił 1:1 to, o wygraniu rywalizacji zadecyduje wygranie „złotego seta” do 15 punktów z dwoma punktami przewagi jednej z drużyn.