Nowa metoda klientów „na banana” czy „na bułkę”. Kasjerzy bezradni

i

Autor: PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News

Zakupy

"Na banana" lub "na bułkę". Klienci wymyślili sprytną metodę. Kasjerzy są bezradni

2024-02-22 15:28

Klienci supermarketów kombinują już nie tylko, jak uniknąć stania w kolejce, ale również, jak spowolnić zbyt szybkie tempo skanowania produktów przez kasjerów. W ostatnim czasie opracowali nową metodę "na banana" lub "na bułkę". O co w tym chodzi? Szczegóły poniżej.

Z jednej strony nie lubimy stać w sklepowych kolejkach i chcemy zostać jak najszybciej obsłużeni, z drugiej denerwujemy się, gdy kasjerka zbyt szybko nabija produkty, a my nie wyrabiamy się z pakowaniem zakupów do torby. W internecie niezadowoleni klienci skarżą się na pracowników sklepu i wymieniają się metodami na spowolnienie ich pracy. Na portalu X (dawniej Twitter) można znaleźć wiele pomysłów, które mają mieć wpływ na tempo kasowania produktów.

Klienci sklepów opracowali nową metodę "na banana" lub "na bułkę"

Jedną z nich jest rozrzucenie towarów na taśmie możliwie jak najdalej od siebie. Inny internauta przyznał się, że waży każdego banana osobno, naklejając na każdego z nich pojedyncze naklejki z ceną. Jednak dla kasjerów najbardziej uciążliwe jest to, co klienci potrafią zrobić z pieczywem. Pracownik marketu kod każdego rodzaju chleba czy bułek musi wprowadzić ręcznie, co wykorzystują niektórzy kupujący.

- W Lidlu zawsze wkładam pieczywo do pojedynczych torebek lub je mieszam i kładę na końcu taśmy przy kasie. To również znacznie spowalnia proces skanowania i mam więcej czasu na spakowanie zakupów – napisał jeden z użytkowników serwisu X.

Spowalnianie pracy kasjerów nie każdemu jest na rękę. Metody "na banana" czy "na bułkę" nie tylko spowalniają cały proces, ale dodatkowo negatywnie wpływają na pracowników sklepu. Takie działania podwyższają u nich poziom stresu i utrudniają wykonywanie przez nich obowiązków. Dodatkowo klienci inni również muszą dłużej czekać na swoją kolej.

PORANEK Z MELLEREM - Biedronka z lidlem

Zakupy w PRL i latach 90-tych. Co mogliśmy kupić za 150 złotych?

Pytanie 1 z 9
W 1995 po denominacji złotego 150 PLN odpowiadał ilu starym złotówkom?
Listen on Spreaker.