Liczba pacjentów przewożonych do szpitali na oddziały covidowe rośnie. We wtorek (23 marca) leży w nich 958 chorych, w poniedziałek było ich 947, w niedzielę – 943. - Obecny wzrost hospitalizowanych pacjentów z COVID może być efektem wzrostu zakażeń sprzed dwóch tygodni. Wówczas notowane były rekordowe na Warmii i Mazurach liczby osób z dodatnim wynikiem testu – podkreślił rzecznik wojewody Krzysztof Guzek.
Z powodu wzrostów zakażeń od 27 lutego Warmię i Mazury objęto regionalnym lockdownem. Od tego czasu przez czwarty już tydzień zamknięte są hotele, instytucje kultury, obiekty sportowe, a działalność galerii handlowych ograniczona. Rzecznik wojewody ocenił, że lockdown przyniósł efekty w postaci mniejszej liczby zakażeń. Przypomniał, że w pierwszym tygodniu lockdownu w regionie notowano 6 tys. zakażeń, w drugim tygodniu nastąpił wzrost o 150 przypadków (6150 zakażeń), a w trzecim notowano spadek o niespełna 200 zakażeń (5965 zakażonych).
Dodał, że w regionie zajętych jest 70 proc. łóżek covidowych i 65 proc. respiratorowych. Liczba zajętych respiratorów spada. Obecnie pracuje 107 respiratorów, w poniedziałek było zajętych 112, w niedzielę – 115 a w sobotę – 118.
- W związku z bardzo trudną sytuacją i dużą liczbą pacjentów, którzy trafiają do szpitali, wojewoda warmińsko-mazurski podjął decyzję o utworzeniu w tym tygodniu 68 dodatkowych łóżek covidowych. Chodzi o szpitale w Elblągu, Działdowie, Iławie i w Giżycku – powiedział Guzek. - W przyszłym tygodniu w szpitalu tymczasowym w Szczytnie utworzonych ma być dodatkowych 30 łóżek covidowych. W sumie szpital będzie dysponował wówczas 100 miejscami – podkreślił.
CZYTAJ TEŻ: Uwaga! Wojsko wyjechało na drogi Warmii i Mazur. Jaki jest powód?
We wtorek (23 marca) resort zdrowia poinformował o 894 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w województwie warmińsko-mazurskim. Najwięcej przypadków dotyczy Olsztyna. Pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 w stolicy regionu uzyskały 166 osób, natomiast w powiecie olsztyńskim - 126. Najmniej przypadków odnotowano z kolei w powiecie nidzickim oraz węgorzewskim, a w powiecie gołdapskim żadnego. Zmarły też kolejne 24 osoby, z czego 17 miało choroby współistniejące.