Co z kinami? "Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że kina w Polsce nie będą mogły wznowić działalności"
Polskie Stowarzyszenie Nowe Kina, zrzeszające podmioty prowadzące kina wielosalowe wystosowało odezwę, w której pisze o zaniepokojeniu kondycją polskiej kinematografii w związku z decyzją rządu RP o ponownym zamknięciu kin z uwagi na epidemię COVID 19. "Z przykrością przyjęliśmy informację, iż kina wielosalowe nie zostały ujęte w programach wsparcia przygotowanych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej" – napisano.
Pogarszająca się sytuacja epidemiczna w Polsce zmusiła rząd do wprowadzenia wielu obostrzeń, w tym zamknięcia kin do 29 listopada. Niewykluczone jednak, że termin ten zostanie wydłużony, w związku z czym branża filmowa ma wielkie obawy odnośnie sytuacji branży kinowej. Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że kina w Polsce nie będą mogły wznowić działalności z powodu braku filmów zarówno zagranicznych, jak i polskich.
"Ich powtórne otwarcie będzie możliwe dopiero wówczas, gdy otwarte zostaną kina na najważniejszych rynkach Ameryki, Azji i Europy oraz gdy przywrócona zostanie możliwość ogólnoświatowej dystrybucji filmów produkowanych przez największe studia filmowe z Hollywood.
Niezależnie od decyzji administracyjnych dopuszczających ponowne otwarcie kin, to rachunek ekonomiczny z dużym prawdopodobieństwem skutecznie zamrozi działalność większości kin w Polsce. Wrócą one do funkcjonowania, kiedy wyraźnie spadnie liczba osób zakażonych, podniesione zostaną limity sprzedaży miejsc do minimum 50%, a oferta dystrybucyjna będzie gwarantowała napływ nowych tytułów, które przyciągną widzów do kin. Istnieje też duże ryzyko, że bieżąca sytuacja gospodarcza i długi okres zamknięcia obiektów kinowych wpłyną na warunki funkcjonowania i kondycję nie tylko podmiotów prowadzących kina, ale także dystrybutorów polskich filmów, ich producentów oraz twórców." - czytamy w odezwie.
Czytaj też: Najmniejsze miasta w warmińsko-mazurskim. Nie zgadniesz, ile mają kilometrów [GALERIA]
Sytuację mógłby uratować program rządowej pomocy dla całej branży filmowej oraz wszystkich kin. Jak zauważa Polskie Stowarzyszenie Nowe Kina, realizację takiego programu umożliwiłoby finansowe wsparcie sektora publicznego.
"Duże nadzieje wiązaliśmy z przygotowanymi przez Polski Instytut Sztuki Filmowej nowymi priorytetami pomocowymi w związku z otrzymaniem przez Instytut rządowego wsparcia w wysokości 157 mln zł. Finansowanie to miało wspomóc kina, dystrybutorów i producentów filmów polskich poszkodowanych przez COVID-19.Z przykrością przyjęliśmy informację, iż kina wielosalowe nie zostały ujęte w programach wsparcia przygotowanych przez Polski Instytut Sztuki Filmowej – tym bardziej, że kina wielosalowe odpowiadają za około 80 proc. sprzedaży biletów w Polsce.Nierówne traktowanie części przedsiębiorców, w szczególności z uwagi na skalę ich działalności, jest dla nas niezrozumiałe. Od kilkunastu lat wspieramy polską kinematografię zarówno jako płatnicy opłat na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, jak i tworząc przestrzenie, w których każdy film może znaleźć swoje miejsce i pozyskać widownię. Bez cenzury i na zasadach rynkowych." - zwracają uwagę kiniarze.
Całą treść odezwy Polskiego Stowarzyszenia Nowe Kina możesz przeczytać poniżej:
Polecany artykuł: