Pracownica sklepu zauważyła, że klientka w trakcie zakupów zamieniła metki z cenami na odzieży. Oszustwo polegało na tym, że kobieta w przymierzalni przewiesiła metkę z tańszej bluzki na droższe spodnie. Stosując takie podstępne zabiegi 33-latka chciała zaoszczędzić 40 złotych. Nie sądziła, że w ten sposób popełnia przestępstwo. Do akcji wkroczyła policja.
Mimo, że cena produktu nie była wysoka, kobieta odpowie za oszustwo, ponieważ w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła w błąd pracowników sklepu, co do rzeczywistej ceny kupowanego towaru. 33-latka usłyszała już zarzut oszustwa. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Grozi jej kara do 8 lat więzienia.